Przed piłkarzami czechowickiego MRKS-u czwarta jednostka treningowa. Podopieczni Michała Gazdy przygotowania do sezonu zainaugurowali z dużym animuszem. MRKS_PASJONAT Na własnych obiektach formę szlifował będzie zespół z Czechowic-Dziedzic. – Mamy komfortowe warunki u siebie. Do dyspozycji mamy m.in. otwarte niedawno na terenie MOSiR-u, pełnowymiarowe boisko ze sztuczną nawierzchnią. Trenujemy codziennie, taki rytm utrzymamy aż do ligi. Wyjątek stanowić będą czwartki, które po środowych sparingach będą dniami wolnymi. Wszystkie test-mecze zagramy na własnym obiekcie – przybliża plan na najbliższe tygodnie Michał Gazda, który po pierwszy treningach ma powody do zadowolenia. – Frekwencja jest dobra. W inauguracyjnych zajęciach udział wzięło 18 zawodników, ten poziom się utrzymuje – mówi.

Kadrę MRKS-u prawdopodobnie dotkną kosmetyczne zmiany. Z zespołem trenuje trzech testowanych zawodników, dwóch grających ostatnio na poziomie IV ligi, jeden na szczeblu okręgowym. Niepewny jest los Michała Puchały, który rozważa przejście do LKS-u Łąka. Brak roszad zakrojonych na szeroką skalę nie dziwi. Wszak czechowicki klub po spadku z hukiem z IV ligi powstał z kolan. – Przed startem zakończonego sezonem szóste miejsce brałbym w ciemno, ale po jego zakończeniu odczuwałem niedosyt. Straciliśmy kilka punktów z zespołami, które w tabeli uplasowały się pod nami. Na ogół dobrze graliśmy natomiast z drużynami z czołówki. Mimo wszystko po spadku zaliczyliśmy dobry sezon, oceniam go na „4+”. Postawiliśmy na zawodników miejscowych i perspektywicznych. Kilku młodych chłopaków przebiło się do pierwszego składu. Obrany kierunek chcemy utrzymać – wraca do minionych rozgrywek nasz rozmówca.

Pierwszy test-mecz, z KS-em Wisła, czechowiczanie rozegrają jutro o godzinie 11:00.

Plan sparingów MRKS-u: 19 lipca – KS Wisła 25 lipca – Znicz Jankowice 30 lipca – Niwa Nowa Wieś 1 sierpnia – KS Żory