Runda jesienna była rozczarowaniem dla klubu z Żywca, który z całą pewnością więcej obiecywał sobie po tegorocznej kampanii A-klasy. Patrząc na potencjał drużyny 11. miejsce w ligowej tabelii jest wynikiem dalekim od oczekiwań. - Ciężko jest zrobić coś fajnego, gdy frekwencja na treningach jest bardzo niska - mówił nam niedawno Marcin Kasperek, który po zakończeniu rundy jesiennej podał się dymisji. 
 
Zarząd Soły mimo upływających tygodni nie zdołał znaleźć jeszcze nowego szkoleniowca. - Poszukiwania trwają. Rozmawiamy z kilkoma trenerami, którzy mogliby objąć nasz zespół. Póki co za wcześnie, aby zdradzać szczegóły. Wydaje mi się jednak, że nazwisko trenera poznamy tuż po nowym roku - powiedział Andrzej Czul, który przez prawie 20. lat był szkoleniowcem żywieckiej drużyny, a obecnie czynnie bierze udział w organizacyjnych kwestiach.