
W ostatniej akcji
Świt Cięcina dominował w rywalizacji z niżej notowanym zespołem z Lipowej. Mimo to reprezentant PROFI CREDIT Bielskiej Ligi Okręgowej przegrał.
Nietypowy przebieg miał pojedynek zespołów z Cięciny i Lipowej. Wyżej notowany Świt od pierwszej do ostatniej minuty posiadał inicjatywę, atakował, ale bił głową w defensywny mur ustawiony przez graczy Skrzycznego. Boiskowa dominacja nie przekładała się na korzystne sytuacje strzeleckie, dlatego wynik do ostatniej minuty meczu nie zmienił się. W samej końcówce a-klasowicze przeprowadzili akcję na wagę test-zwycięstwa. Po długim zagraniu i niepewnym zachowaniu środkowych obrońców przed szansą na gola stanął napastnik Skrzycznego. Uderzył precyzyjnie w krótki róg.
– Mecz był jednostronny, to my graliśmy na połowie przeciwnika. Brakowało nam zimnej krwi, dokładnych podań wieńczących akcje. Graliśmy w ataku zbyt schematycznie, zbyt wolno. Przeciwnik na wąskim boisku w Szczyrku postawił na defensywną grę, ciężko było się przebić. Brakowało nam kreatywności pod bramką rywala. Przy golu z ostatniej minuty również zaspałem – ocenia Seweryn Kosiec. Grający trener Świtu nie mógł skorzystać wczoraj z trzech nominalnych obrońców: Szymona Szumlasa, Pawła Kozieła i gracza testowanego, niebawem zawodnika klubu.
Świt Cięcina – Skrzyczne Lipowa 0:1 (0:0)
Świt: testowany bramkarz – S.Kosiec, Kukioła, M.Kosiec, testowany zawodnik, Szrajner, Szczotka, testowany zawodnik, Kozioł, Wandzel, Gawron, Dawid Juraszek oraz Pietrasik, testowany zawodnik Trener: S.Kosiec