Piłkarze Czarnych-Górala Żywiec przyzwyczaili swoich kibiców do tego, że w każdym spotkaniu walczą o pełną pulę. Nie inaczej - dosłownie - było także w meczu z Gwarkiem Ornontowice.

czarni_goral

Można by pokusić się o stwierdzenie, używając żargonu piłkarskiego, że miejscowi "wyszarpali" punkty gościom. To nie było bowiem tak łatwe spotkanie dla Czarnych-Górala, jak niedzielna potyczka w Landeku. - Ale tego spodziewaliśmy się, bo Gwarek to bardzo dobra drużyna, budowana od kilku lat. Wiedzieliśmy, że łatwo nie będzie - mówi Piotr Jaroszek, grający opiekun żywczan.

Spotkanie dobrze jednak rozpoczęło się dla gospodarzy, bowiem już po kwadransie, mieli w zanadrzu jednego gola. Aut wykonywał Kamil Żołna, a wyrzucona przez niego piłka okazała się zbyt trudna do opanowania dla jednego z defensorów gości, przez co "przedarła" się pod pole karne Gwarka. Tam, świetnie odnalazł się Grzegorz Szymoński, który z kilku metrów "zapakował" futbolówkę do siatki. Radość miejscowych trwała jednak tak długo, jak oczekiwanie na bramkę. W 30. minucie przyjezdni rozprowadzili kombinacyjną akcję, którą zwieńczył ładnym strzałem po tzw. długim rogu Tomasz Leszczyński. I później, choć oba zespoły szukały swoich szans, na bramki kibice nie mogli się doczekać. Bo choć piłkarsko obie drużyny prezentowały się okazale, a fani na obraz gry narzekać nie mogli, to jednak brakowało "piłkarskiej soli". I kiedy wydawało się, że stan ten nie ulegnie już zmianie, gospodarze zdołali przechylić losy meczu na swoją korzyść. Dobrze dośrodkował Damian Stolarczyk, zaś akcję celnym strzałem "głową" wykończył aktywny Żołna. - Remis w tym meczu byłby pewnie wynikiem bardziej sprawiedliwym, ale udało nam się zdobyć tą zwycięską bramkę, z czego bardzo cieszymy się - podsumował Jaroszek.

Czarni-Góral Żywiec - Gwarek Ornontowice 2:1 (1:1) 1:0 Szymoński (15') 1:1 Leszczyński (30') 2:1 Żołna (90')

Czarni-Góral: Wnętrzak - Jaroszek, Białas, Klimek, Małysiak (60' Waluś), Żołna, Osmałek (68' Michulec), Motyka (78' Fijak), N.Biegun, Stolarczyk, Szymoński (70' Gołuch) Trener: Jaroszek