Zwycięstwo zasłużone
Niewątpliwie hitem minionego weekendu było starcie dwóch ekip aspirujących do gry w "okręgówce". Spotkanie "dwójki" Rekordu z Pionierem dostarczyło widzom wielu emocji, jednak pisarzowiczanie musieli się pogodzić z porażką w tym meczu 0:2. – Taki też wynik obstawiałem przed spotkaniem. Oglądałem ten mecz i bez wątpienia to Rekord narzucał własną filozofię gry. Znał również wynik naszego meczu, co ich z pewnością tylko zmotywowało. Trzeba sobie powiedzieć jasno, "rekordziści" mają największy potencjał w tej lidze, aby poradzić sobie w wyższej lidze – ocenił szkoleniowiec zespołu z Bestwinki, Tomasz Zużałek. 

Punkt dający lidera
Drużyna naszego rozmówcy mierzyła się w derbowej konfrontacji z Przełomem. Ekipa z Kaniowa pokazała charakter w tym spotkaniu. Drużyna z Bestwinki dwukrotnie prowadziła w tym meczu, lecz za każdym razem podopieczni Radosława Maciejewskiego zdołali dogonić wynik i starcie zakończyło się remisem 2:2. Dzięki temu punktowi drużyna z Bestwinki znalazła się na fotelu lidera bielskiej A-klasy. – Jestem zadowolony z tego meczu. W Kaniowie zawsze się gra ciężko, lecz cieszy fakt, iż nie przegraliśmy 21 meczu z rzędu i znaleźliśmy się na 1. miejscu w tabeli – stwierdza Zużałek.

Bez niespodzianek
Pozostałe spotkania nie dostarczyły większych niespodzianek. Zespół z Mazańcowic po porażce 0:8 wciąż pozostaje na samym dnie tabeli, bez żadnego punktu. Na uwagę zasługuje kiepska dyspozycja na wiosnę rezerw MRKS-u, którzy odnieśli drugą porażkę z rzędu, nie zdobywając przy tym ani jednej bramki. – Spodziewałem się, że czechowiczanie będą rycerzem wiosny, tymczasem coś nie potrafią się oni przebudzić z zimowego letargu. Mam nadzieję, że zdołają się oni podnieść wcześniej aniżeli w spotkaniu z moją drużyną – mómi trener KS Bestwinki. 

Wyniki 15. kolejki: 
Sokół Buczkowice – Soła Kobiernice 1:1 (0:1)
Zapora Wapienica – LKS Mazańcowice 8:0 (2:0)
Przełom Kaniów – KS Bestwinka 2:2 (1:1)
KS Bystra – Beskid Godziszka 4:0 (2:0)
Rekord II Bielsko-Biała – Pionier Pisarzowice 2:0 (1:0)
MRKS II Czechowice-Dziedzice – KS Międzyrzecze 0:2 (0:2)