Do Głubczyc, na mecz z przedostatnią w tabeli tamtejszą Polonią udali się dzisiaj zawodnicy Czańca. Ewentualne trzy punkty zdobyte w rywalizacji z zespołem będącym jedną nogą w IV lidze znacząco przybliżyłyby podopiecznych Mariusza Wójcika do celu jakim jest utrzymanie.

Cel ów osiągnięty został, a losy meczu rozstrzygnęły się w premierowej odsłonie, w której czaniecki beniaminek pozbawił gospodarzy wszelkich złudzeń, co do tego, kto jest zespołem lepszym. Goście zaraz po pierwszym gwizdku arbitra ruszyli do ataku i już w 6. minucie cieszyli się z objęcia prowadzenia. Świetną akcją, zwodem i uderzeniem popisał się Piotr Pindel. "Poloniści" nie zdążyli odpowiednio wejść w to spotkanie, a przegrywali już 0:2. Akcję zainicjowaną przez Pindla, a rozwiniętą przez Marcina Gizińskiego wykończył Kamil Karcz. Po tym trafieniu LKS Czaniec nieco spuścił z tonu i do głosu doszła drużyna z Głubczyc, ale to przyjezdni zdobyli kolejnego gola. Na listę strzelców po raz drugi wpisał się rozgrywający dobre zawody Pindel, który wygrał pojedynek sam na sam z Kamilem Kosutem.

Wysokie prowadzenie Czańca ustawiło przebieg drugiej odsłony. Nie mająca nic do stracenia Polonia po przerwie próbowała odmienić losy meczu, a goście bronili trzybramkowej zaliczki, aż do 63. minuty. Wtedy to piłkę ręką we własnym polu karnym zagrał Łukasz Dębski, arbiter wskazał na "wapno" i zaliczka stopniała. Nieco ponad kwadrans później bliźniaczo podobna sytuacja miała miejsce w obrębie drugiej „szesnastki”. Scenariusz niemal identyczny – ręka, "wapno", gol. Jego autorem Maciej Żak. W tym momencie losy pojedynku były przesądzone, ale to nie koniec emocji w tym spotkaniu. W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry sędzia podyktował drugiego „karniaka” dla gości, którego na bramkę ponownie zamienił Żak. Trzy minuty później wynik rywalizacji ustalił natomiast Solomon Mowo. Polonia Głubczyce - LKS Czaniec 1:6 (0:3) 0:1 Pindel (6') 0:2 Karcz (13') 0:3 Pindel (36') 1:3 Góra (63', z rzutu karnego) 1:4 Żak (82', z rzutu karnego) 1:5 Żak (90', z rzutu karnego) 1:6 Mawo (90+3')

LKS Czaniec: Soldak - Nagi, Dębski, Żak, P.Łoś, Świerczyński, Sadlok (87' R.Karcz), Giziński (83' Sporek), Hałat (65' D.Łoś), Pindel, K.Karcz (70' Mawo) Trener: Wójcik