W piątkowe popołudnie kluby zebrały się w Wilkowicach na zebraniu nowych władz Podokręgu Bielsko-Biała. Na stanowisku prezesa pozostał Marek Kubica, a stanowisko wiceprezesa nadal piastować będzie Janusz Mędrzak. Ponadto członkami prezydium zostali: Jarosław Rozmus, Paweł Lewkowicz oraz Jarosław Czylok. - Dziękujemy wszystkim osobom, z którymi mieliśmy przyjemność współpracować przez te 5 lat i dziękuje nowym członkom. Jestem wdzięczny za zaufanie, którym mnie obdarzono i postaram się nie zawieść entuzjastów piłki nożnej. Mam w zanadrzu kilka pomysłów dotyczących rozgrywek młodzieżowych i seniorskich, jest motywacja do dalszej pracy - działamy - mówi z uśmiechem prezes Podokręgu Bielsko-Biała, Marek Kubica.

 

Na posiedzeniu dokonano także wyboru delegatów Podokręgu Bielsko-Biała na Śląski Związek Piłki Nożnej. W tym gronie znaleźli się: Marek Kubica, Janusz Mędrzak, Andrzej Sadlok, Wojciech Waligóra, Zbigniew Garbacz, Wacław Waliczek oraz Jarosław Rozmus. Swoich przedstawicieli będą miały dwa największe kluby Podokręgu Bielsko-Biała - Rekord i Podbeskidzie. 

 

Po wyborach zaproszeni goście zebrali się w Domu Strażaka w Wilkowicach, gdzie odbyła się Gala 105-lecia Śląskiego Związku Piłki Nożnej. Wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in. prezes ŚlZPN - Henryk Kula, prezydent Bielska-Białej - Jarosław Klimaszewski, wiceminister infrastruktury - Przemysław Koperski oraz władze wszystkich gmin wchodzących w skład Podokręgu Bielsku-Białej. Galę otworzyła projekcja filmu przygotowana z okazji 105-lecia Śląskiego Związku Piłki Nożnej. Następnie prezes Podokręgu Bielsko-Biała nagrodził wieloletnich działaczy klubów, podokręgu, kolegium sędziów oraz przyjaciół związku, jednocześnie przedstawiając działalność Podokręgu Bielsko-Biała. Po części oficjalnej przyszedł czas na kuluarowe spotkania i rozmowy. 

 

- Uważam, że był to dobry pomysł, aby przyjść z imprezą 105-lecia Śląskiego Związku Piłki Nożnej do podokręgów. Większa liczba działaczy i samorządowców mogła zapoznać się z naszą działalnością i sukcesami. Dzięki takim spotkaniom lepiej możemy wsłuchać się w głos klubów - zaznacza Kubica.