Właściwy moment na...

...przełamanie. Dwa razy w fazie zasadniczej, raz w Pucharze Polski BKS Aluprofu rywalizował w tym sezonie z Impelem Wrocław. Bielski zespół w tych trzech meczach wygrał tylko dwa sety. Potyczkę numer cztery przyniosły play-offy.

Świadome wagi spotkania oraz z chęcią zrewanżowania się rywalkom za poprzednie porażki przystąpiły do meczu bielskie siatkarki. Efekt? Prowadzenie 4:0, chwil kilka później 18:10. Tore Aleksandersen szukał sposobu na poprawę gry swojego zespołu, prosił o czas, dokonywał zmian. W pewnym momencie zabiegi szkoleniowca wrocławianek przyniosły efekt. Przyjezdne złapały kontakt tuż przed decydującymi piłkami – na tablicy widniał wynik 23:22. Ostatnie słowo należało jednak do gospodyń. Najpierw Heike Beier kiwką zaskoczyła przeciwniczki, następnie Aleksandra Trojan obiła blok.

Kolejne sety BKS rozstrzygnął na swoją korzyść nadspodziewanie łatwo. Drugiego rozpoczął od prowadzenia 4:0, Impel doprowadził do remisu 5:5 i to by było na tyle, jeśli chodzi o emocje. Bielszczanki zdobyły bowiem osiem punktów z rzędu, przewagi nie roztrwoniły. W trzeciej partii musiały dać z siebie nieco więcej. Przy stanie 19:16 ponownie wrzuciły wyższy bieg, ponownie wygrały do 17, a cały mecz 3:0.

Podopieczne Leszka Rusa sposób na rywalki z Wrocławia znalazły we właściwym momencie. Rywalizacja o półfinał toczy się do dwóch zwycięstw. Dzisiaj wykonały pierwszy krok w kierunku strefy medalowe. Przyznać trzeba, iż był to pewny krok. Drugi mecz pierwszej fazy play-off odbędzie się w najbliższy czwartek. We Wrocławiu rzecz jasna.

BKS: Horka, Lis, Muhlstainova, Trojan, Beier, Łyszkiewicz, Wojtowicz (libero) oraz Pelc, Wilk, Bamber-Laskowska Trener: Rus