Dziś o 17:30 na obiekcie w Wieprzu zostanie rozegrany półfinał Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. Drużyna GKS-u Radziechowy-Wieprz podejmie Rekord Bielsko-Biała. - Jedziemy do Wieprza w pełni zmobilizowani. Liga dla nas jest bardzo ważna, chcemy wygrać ostatni mecz z Pniówkiem Pawłowice, ale zdobycie PP na szczeblu wojewódzkim jest naszym priorytetem. GKS to solidny IV-ligowiec, ale to my jesteśmy faworytami. Zwycięstwo jest naszym obowiązkiem - zauważył w rozmowie z naszym portalem Marcin Wróbel, snajper III-ligowca. 
 
Rekord w poprzedniej kolejce III ligi wygrał w Gorzowie Wielkopolskim ze Stilonem 1:0. Gola na wagę kompletu punktów zdobył właśnie Wróbel. - Cieszy wygrana. W pierwszej połowie to my mieliśmy przewagę, a po zmianie stron przeciwnik wypracował sobie więcej sytuacji. Stilon postawił ciężkie warunki. Uważam, że ten zespół nie zasługuje na spadek - podkreślił 22-latek, dodając. - Bohaterem spotkania nie byłem ja, lecz Krzysztof Żerdka. Nasz bramkarz wspiął się na wyżyny możliwości i wybronił nam zwycięstwo - podsumował Wróbel.