Wrócić na właściwe tory
Tytułowe sformułowanie trener Leszek Ojrzyński oraz jego podopieczni powtarzali niczym mantrę po porażce 0:3 z Górnikiem Zabrze. Szansa na powrót na tory właściwe nadarzy się w najbliższy poniedziałek. Owym torem jest postawa zespołu sprzed przerwy reprezentacyjnej. Bielskie Podbeskidzie w pięciu kolejnych meczach odniosło cztery zwycięstwa, zanotowało jeden remis, pokonało m.in. mistrza Polski z Warszawy. Po spotkaniu naszej kadry coś się zacięło, o czym świadczą dwie porażki z rzędu – z Koroną w Kielcach i u siebie z Górnikiem Zabrze. Dla odmiany najbliższy rywal „Górali” w trzech meczach zdobył siedem punktów. Jagiellonia Białystok przeskoczyła w tabeli Podbeskidzie, oba zespoły dzieli jedno „oczko”.
Trener Leszek Ojrzyński nie pojechał z zespołem do Bydgoszczy na mecz Pucharu Polski ze względu na problemy natury zdrowotnej. „Górale” po golach Dariusza Pietrasiaka pokonali Zawiszę 2:0. „Pietras” zanotował pierwsze trafienia w oficjalnym meczu Podbeskidzia. Do Białegostoku Ojrzyński uda się z drużyną, do swojej dyspozycji ma niemal wszystkich zawodników – tylko Damian Byrtek i Artur Lenartowski są niezdolni do gry. Narzekający ostatnio na urazy Sylwester Patejuk oraz Dariusz Kołodziej będą brani pod uwagę przy wyborze meczowej osiemnastki.
Słabsze wyniki w ostatnich spotkaniach oraz niezła gra zmienników w meczu pucharowym dają trenerowi do myślenia. Ciekawie zapowiada się rywalizacja o dwa miejsca na środku obrony, karę za czerwoną kartkę odcierpiał Pavol Stano, Pietrasiak poprowadził zespół do zwycięstwa w Bydgoszczy, Bartłomiej Konieczny dotąd grał we wszystkich meczach ligowych od pierwszej do ostatniej minuty. Po pucharowej pauzie do składu powinni wrócić gracze, którzy stanowią o jego sile – Damian Chmiel, Maciej Iwański, Maciej Korzym. Z Górnikiem i Zawiszą w wyjściowej jedenastce pojawił się Piotr Malinowski, niczym szczególnym nie zachwycił, jego miejsce prawdopodobnie zajmie Patejuk. Drugą linię uzupełni Anton Sloboda. W zespole z Białegostoku zabraknie Daniego Quintany. Czołowy zawodnik Jagiellonii zmaga się z urazem stawu skokowego.
Spotkanie Jagiellonii z Podbeskidziem odbędzie się w w poniedziałek, 29 września. Początek o godzinie 18:00. Mecz poprowadzi Tomasz Musiał z Krakowa.