
Piłka nożna - I liga
Wygrana była na wyciągnięcie ręki
Nie udało się "Góralom" dowieźć do końca korzystnego rezultatu w starciu z Termalicą.
Niespełna kwadransa potrzebowali bielszczanie, aby celebrować premierowe trafienie. Efektowną, oskrzydlającą akcję przeprowadził Karol Danielak, który dośrodkował wprost na głowę nachodzącego Marco Roginicia. Radość Podbeskidzia nie trwała jednak długo. W 16. minucie gospodarze doprowadzili do wyrównania, gdy Mateusz Grzybek wycofaną piłkę pewnym strzałem ulokował w siatce. Stan ten utrzymał się do końca pierwszej połowy, choć miejscowi mogli pokusić się o kolejne trafienie, lecz górą w sytuacji "oko w oko" był Martin Polacek.
Rewanżowa odsłona spotkania zaczęła się po myśli Podbeskidzia. W 51. minucie Łukasz Sierpina otrzymawszy podanie od Danielaka efektownie, a nader wszystko - skutecznie - przymierzył wprost do celu. "Górale" dali sobie jednak finalnie wyszarpać wygraną, a stało się to już w doliczonym czasie gry, gdy Artem Putiwcew przytomnie odnalazł się w zamieszaniu pod bramką Podbeskidzia.
Rewanżowa odsłona spotkania zaczęła się po myśli Podbeskidzia. W 51. minucie Łukasz Sierpina otrzymawszy podanie od Danielaka efektownie, a nader wszystko - skutecznie - przymierzył wprost do celu. "Górale" dali sobie jednak finalnie wyszarpać wygraną, a stało się to już w doliczonym czasie gry, gdy Artem Putiwcew przytomnie odnalazł się w zamieszaniu pod bramką Podbeskidzia.