Trzy mecze z niżej notowanymi rywalkami zakończyły się dwoma zwycięstwami. Dwa spotkania z kontrkandydatkami do medali dwoma porażkami. W niedzielę czas na kolejnego kontrkandydata.

BKS Aluprof lis czypiruk BKS Aluprof po trzech kolejkach miał na swoim koncie trzy zwycięstwa, kolejno z Budowlanymi Łódź, Pałacem Bydgoszcz oraz Siódemką Legionowo. Żaden z tych zespołów do ligowych hegemonów przed startem rozgrywek nie był zaliczany. Inaczej ma się rzecz w kontekście Atomu z Sopotu i Tauronu MKS z Dąbrowy Górniczej. Te dwie drużyny wymieniano w roli kandydatów do medali, z tymi dwiema drużynami podopieczne Mirosława Zawieracza przegrały dwa ostatnie spotkani, choć zaprezentowały się z niezłej strony.

W najbliższą niedzielę BKS Aluprof zmierzy się kolejnym pretendentem do walki o czołowe lokaty, choć nie "pewniakiem", jak w latach ubiegłych. Muszynianka ma aktualnie na swoim koncie trzy zwycięstwa i dwie porażki, w tym 0:3 z Chemikiem Police, który jak dotąd nie stracił jeszcze w lidze seta!

Zespoły z Bielska-Białej i Muszyny przed startem sezonu przeszły gruntowną przebudowę. Oba w lidze radzą sobie podobnie, oba przebrnęły pierwszą rundę Pucharu CEV. Emocji w najbliższej kolejce ORLEN Ligi, m.in. za ich sprawą, zabraknąć nie powinno. I dla bielszczanek to starcie z nadziejami na punktową zdobycz.

Mecz Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS Muszyna, kontra BKS Aluprof Bielsko-Biała, w niedzielę o godzinie 14:45.