W wyraźnym dołku znajdują się zawodnicy BBTS-u Bielsko-Biała. W tym roku rozegrali trzy mecze, wszystkie trzy przegrali. Na domiar złego w najbliższej kolejce beniaminek zmierzy się z kandydatem do medali. bbts_bielsko Pod Dębowiec zawita opromieniony pewnym zwycięstwem w Lidze Mistrzów Jastrzębski Węgiel. W minioną środę podopieczni Lorenzo Bernardiego pokonali na wyjeździe, w pierwszym meczu I rundy fazy play off, francuski Tours VB 3:0. Jastrzębianie zagrali bardzo dobry mecz. Nie zawiedli liderzy - atakujący Michał Kubiak, rozgrywający Michał Masny oraz środkowy Alen Pajenk.

Na krajowym podwórku Jastrzębskiemu Węglowi wiedzie się średnio. Osiem zwycięstw i pięć porażek, to wynik poniżej oczekiwań kibiców i działaczy. Jastrzębianie, podobnie jak BBTS, w tym roku w lidze jeszcze nie wygrali. Przegrali w Rzeszowie z Asseco Resovią 2:3 i u siebie z ZAKSĄ Kędzierzyn Koźle również 2:3.

Bielska drużyna w dwóch ostatnich kolejkach przegrał gładko z ZAKSĄ oraz Lotosem Treflem Gdańsk. Ponadto w środku tygodnia odpadła z rywalizacji w Pucharze Polski. W żadnym z tych spotkań BBTS-owi nie udało się wygrać choćby seta. Przed trenerem Januszem Bułkowskim zadanie niełatwe. Wraz z kolejnymi porażkami morale w zespole spadają...

Początek rywalizacji BBTS-u Bielsko-Biała z Jastrzębskim Węglem w sobotę o godzinie 17:00. Tradycyjnie – można by rzec – na kibiców czekają udogodnienia komunikacyjne. Organizatorzy wspólnie z MZK przygotowali specjalne kursy autobusów linii nr 7 i nr 8.

Godziny odjazdów autobusów z przystanku Hotel Prezydent: Linia nr 7 – g. 16:20 Linia nr 8 – g. 16:22, 16:42