Trzecią potyczkę o punkty mają za sobą siatkarki BKS-u Aluprofu Bielsko-Biała. Odniosły trzecie przekonywujące zwycięstwo. bks_aluprof2

Podopieczne Leszka Rusa po ograniu zespołów z Piły i Ostrowca Świętokrzyskiego zmierzył się z Pałacem Bydgoszcz. Bielszczanki na początku pierwszej partii wypracowały sobie kilku punktową przewagę. Aleksandra Trojan zdobyła punkt, po którym obie drużyny udały się na przerwę techniczną przy wyniku 4:8. Przewaga BKS-u wzrosła przy pauzie numer dwa do pięciu punktów (16:11). Moment rozkojarzenia kosztował przyjezdne utratę komfortu gry, momentalnie zrobiło się 16:15. Po serii gospodyń, przyszła seria siatkarek z Bielska-Białej, które odskoczyły ponownie – 21:15. Po raz drugi przewagi nie roztrwoniły.

W drugi set również lepiej weszły bielszczanki, ponownie prowadziły 8:4. Ambitnie grające podopieczne Agaty Kopczyk doprowadziły do remisu po 12. Wymiana ciosów trwała niemal do samego końca. BKS odskoczył w końcówce, m.in. dzięki atakom Heleny Horki, wygrał do 20.

Początek trzeciej odsłony przyniósł inny obraz gry. To zawodnczki Pałacu na pierwszą przerwę schodziły w lepszych nastrojach, prowadziły 8:5. Bielszczanki doprowadziły do rezultatu 13:13 przy zagrywce Natalii Bamber-Laskowskiej. Chwilę później miały cztery „oczka” zapasu – 20:16 – dzięki którym bez większych problemów zwycięstwo dowiozły. Bamber-Laskowska zakończyła skuteczną akcją mecz.

Pałac Bydgoszcz – BKS Aluprof Bielsko-Biała 0:3 (22:25, 20:25, 21:25)

BKS Aluprof: Horka, Lis, Trojan, Muhlsteinova, Łyszkiewicz, Beier, Wojtowicz (libero) oraz Strózik, Bamber-Laskowska, Wilk Trener: Rus