Myślałem, że utrzymamy obecną kadrą, plus dokonamy ewentualnych wzmocnień. Tego nie udało się zrealizować – zaznacza na wstępie trener Wilamowiczanki, Adam Śliwa. Z zespołu naszego rozmówcy ubyli: Damian Kowalczyk, który dołączył do ekipy Soły Łęki oraz Dominik Domka - ten z kolei postanowił zakończyć przygodę z piłką. W ich miejsce przybyli: Krystian Zelek z KS-u Międzyrzecze oraz Rafał Tlałka z Sokoła Hecznarowice. – Summa summarum jestem zadowolony z poczynionych ruchów – dodaje Śliwa. 

Przez wgląd na panujące obostrzenia drużyna z Wilamowic zawiesiła regularne zajęcia. – Trudno to nazwać trenowaniem. Spotykamy się, aby się trochę poruszać. Raczej ma to indywidualny charakter wszystko – przyznaj szkoleniowiec Wilamowiczanki.