Czasu na odpoczynek po powrocie z Ukrainy siatkarki BKS-u Aluprof nie mają. Już w niedzielę powalczą o kolejne ligowe punkty. bks_aluprof_beier Podopieczne Mirosława Zawieracza rozpoczęły rok 2014 od domowej porażki z Atomem Treflem Sopot. Był to pierwszy mecz BKS-u Aluprof w hali pod Dębowcem. Gospodynie przegrały z mistrzyniami Polski wyraźnie... widocznie w nowym obiekcie nie zdążyły się w pełni zaaklimatyzować.

W najbliższą niedzielę bielszczanki ponownie zagrają pod Dębowcem. Tym razem zmierzą się z Muszynianką. Zespół z Muszyny w ostatnich latach należał do najmocniejszych w kraju. Od 2008 roku nieprzerwanie stawał na podium ligowych rozgrywek. W trwającym sezonie o podtrzymanie tej passy łatwo nie będzie, kandydatów do medali jest bowiem kilku.

Drużyna prowadzona przez Bogdana Serwińskiego  zajmuje aktualnie 7. miejsce w tabeli ORLEN Ligi. Zanotowała sześć zwycięstw i siedem porażek, m.in. przed własną publicznością z BKS-em.

Do ligowej konfrontacji oba zespoły przystąpią w nieco odmiennych nastrojach. W środku tygodnia rywalizowały, z różnym skutkiem, w ćwierćfinałach Pucharu CEV. Bielszczanki przegrały na wyjeździe 3:0 z ukraińskim Chimik Jużne, natomiast „Mineralne” pokonały u siebie 3:0 azerski Lokomotiv Baku.

Początek spotkania BKS-u z Polskim Cukrem Muszynianką Fakro Bank BPS Muszyna – w hali pod Dębowcem – w niedzielę 19 stycznia o godzinie 14:45.