Choć poprzedni sezon był udany dla ekipy Morcinka Kaczyce, to w letniej przerwie doszło do kilku kadrowych roszad. Te z kolei były zalążkiem kolejnych kłopotów.

morcinek_logo

Piłkarzom Morcinka kiepsko wiodło się już w meczach kontrolnych, co w znaczącej mierze było pokłosiem kadrowych ubytków. Klub opuścili bowiem m.in. Rafał Dziadek, Dawid Łyżwa, Rafał Górczyński, Wojciech Kubaczka czy Daniel Caniboł. Czołowy zespół ligi okręgowej fatalnie wypadł także w pierwszym oficjalnym meczu w tym sezonie. Morcinek poległ bowiem już w I rundzie Pucharu Polski na szczeblu skoczowskiego podokręgu BOZPN, ulegając 2:3 zespołowi FC Blaszok, który w tych rozgrywkach... debiutował! Była to zarazem jedna z największych sensacji na wstępie nowego sezonu.

Ciekawostką mało chlubną jest fakt, że Morcinek na wspomniane spotkanie udał się w składzie zaledwie 10-osobowym. Rychłe zakończenie pucharowej przygody, a nade wszystko uprzednie, kadrowe braki doprowadziły do rezygnacji dotychczasowego szkoleniowca Damiana Kruszyńskiego, który nie kryje powodów swojej decyzji. – Ciężko było zebrać skład i trenować normalnie. Robiliśmy co w naszej mocy, ale jestem na tyle ambitny, że nie mogę pracować z kilkuosobową grupką zawodników i później odpowiadać za wyniki zespołu. Główny powód rezygnacji z mojej strony to brak ludzkiego materiału do pracy. Być może nowy trener pociągnie wszystko w dobrą stronę. Ja zespół Morcinka zawsze będę wspierał, bo chłopcy dawali z siebie tyle, ile byli w stanie w okresie naszej współpracy – mówi były już trener zespołu z Kaczyc.

Świadomi problemu są w klubie. – Sporo zawodników opuściło nasz klub w letniej przerwie i stąd kłopoty, które się pojawiły. Na mecz ze Skałką udamy się prawdopodobnie w składzie 14-osobowym, ale cały czas pracujemy nad tym, by nasza kadra była bardziej liczna – mówi nam Łukasz Kozyra, wiceprezes Morcinka, zapowiadając tym samym transfery z gatunku „last minute”.

Misję budowy Morcinka Kaczyce w nieco innym wydaniu powierzono Ireneuszowi Gabrysiakowi, pod którego wodzą drużyna przystąpi do rozgrywek „okręgówki” w sezonie 2013/2014. Wcześniej trener ten pracował w takich klubach, jak Odra Wodzisław Śląski, Start Bogdanowice, Polonia Marklowice czy rezerwy Pniówka Pawłowice Śląskie.