Drużyna ze Skoczowa zdobyła w minionej rundzie 49 bramek i 12 straciła. Lepszym bilansem może pochwalić się tylko Tempo Puńców. Mimo to Beskid zimę spędzi na 3. miejscu, ustępując nie tylko puńcowianom, ale i "Fiodorom". – Jestem zadowolony z tej rundy. Na przestrzeni ostatnich miesięcy poprawiliśmy prowadzenie i organizację gry. Wielu zawodników zanotowało progres, drużyna dobrze pracuje na treningach. Szczególnie było to widać po porażce z Tempem, gdzie było widać w zawodnikach sportową złość - to dla mnie jest budujące. Miałem na celu rozwijać zespół, są pewne rezerwy, ale wszystko idzie w dobrym kierunku. Do wiosny podejdziemy z pokorą, ale z chęcią rewanżu po słabszych wynikach – mówił w rozmowie z naszym portalem trener drużyny ze Skoczowa Bartosz Woźniak

 

Od 24 stycznia do reżimu treningowego przed rundą wiosenną powracają zawodnicy Beskidu. Skoczowianie jednak zaznali w ostatnim czasie dwóch bardzo znaczących ubytków. Do WSS Wisła powędrował Daniel Bujok, o czym informowaliśmy na naszych łamach. Oprócz niego w barwach Beskidu nie zobaczymy Tomasza Czyża. Stoper w obecnych rozgrywkach Ligi Okręgowej Skoczowsko-Żywieckiej rozegrał 810 minut, wpisując się raz na listę strzelców w zremisowanym spotkaniu z Sołą Rajcza. Dodatkowo wystąpił w 4. meczach Pucharu Polski. Na przestrzeni 2 sezonów Czyż rozegrał w barwach Beskidu łącznie 42 mecze.