Cukrownik Chybie podczas trwającego okresu przygotowawczego prezentuje nierówną formę. Zespół Andrzeja Myśliwca gra w kratkę. chybie_logo Cukrownik dobre mecze przeplata słabszymi. Nie o wyniki chodzi w test-meczach, ale one idą w świat. Chcąc nie chcąc, są one także wykładnią aktualnej dyspozycji zespołu. W weekend chybianie zaliczyli kolejny sparing. Rywalizowali z LKS-em Wisła Wielka, reprezentantem A-klasy Tychy. Drużyna Andrzeja Myśliwca przegrał 2:3. Rezultat nie do końca oddaje jednak przebieg boiskowych wydarzeń. Cukrownik przez większą część meczu był zespołem lepszym, nie potrafił tego jednak wykorzystać. – Z gry jestem zadowolony. Przez 80 procent czasu kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń. W końcówce popełnialiśmy błędy, spadła jakość naszych poczynań. Sparingi są od tego, żeby szukać rożnych rozwiązań. Z tego meczu jestem zadowolony – ocenia opiekun ekipy z Chybia. – Bramki zdobyliśmy po kontrach. Przynajmniej trzy razy wyprowadziliśmy podobne akcje, ale zabrakło wykończenia. Ostatniego gola straciliśmy w samej końcówce – dodaje nasz rozmówca.

Cukrownik Chybie - LKS Wisła Wielka 2:3 (0:0) Gole dla Cukrownika: Kulczycki, Śmieja

Cukrownik: Nalepa - Filapek, Wawrzyczek, Feruga, Ł.Kajstura, Poloczek, Mateusz Stokłosa, Miłek, Zygma, testowany zawodnik, Ł.Szczygielski oraz Francuz, Śmieja, Michał Stokłosa, J.Kajstura, Dziendziel, Kulczycki Trener: Myśliwiec