– Chcemy zameldować się w tabeli jak najwyżej to będzie możliwe. Widoki na coś więcej, aniżeli wyniki osiągnięte jesienią są, co pokazała udana końcówka sezonu. Zespół musiał się zgrać, a też braki kadrowe czasem trudno jest przeskoczyć – mówi Wincenty Ciupka, prezes Błękitnych, odnosząc się do trwającego sezonu 2024/2025 z udziałem a-klasowej drużyny seniorów i jej 6. miejsca w stawce na półmetku ligi.

 


Okazały jubileusz to zawsze okoliczność sprzyjająca szukaniu pozytywów, a tych w przypadku klubu z Pierśćca nie brakuje. – Na wiosnę planujemy zgłosić do rozgrywek grupę młodzików, przymierzamy się także do tematów inwestycyjnych. To, czego najbardziej potrzebujemy w tym względzie, to nawodnienie boiska, bo zwłaszcza w lecie jego brak nam poważnie doskwiera – dodaje sternik Błękitnych. Przyznaje zarazem, że środowisko w Pierśćcu w coraz liczniejszym gronie interesuje się klubową codziennością. Zresztą działaczy wyróżnionych podczas jubileuszowej uroczystości nie zabrakło. Prócz prezesa Ciupki to również m.in. wiceprezes Dariusz Markieczko – obaj uhonorowani zostali przez prezesa podokręgu Bogusława Walicę srebrną odznaką honorową Polskiego Związku Piłki Nożnej – gospodarz obiektu Piotr Jękal czy zapewniający medyczną opiekę Kamil Szadkowski. – Ogromne słowa wdzięczności należą się także naszym sponsorom, bo bez nich funkcjonować byłoby naprawdę trudno – wyjaśnia prezes.

Piłkarze zapowiedzieli natomiast, że dołożą wszelkich starań, aby świętowanie w Pierśćcu nie zakończyło się wraz z końcem roku kalendarzowego. – Jestem przekonany, że przy tych odważnych deklaracjach okazji do radości na boisku będziemy mieli jeszcze pod dostatkiem – uśmiecha się Wincenty Ciupka.