Kolejne, meczowe przetarcie przed startem rozgrywek PlusLigi zaliczył BBTS Bielsko-Biała. Podopieczni Janusza Bułkowskiego wzięli udział w turnieju o Puchar Burmistrza Będzina. Nie zaprezentowali się zbyt dobrze. bbts bielsko Siatkarze beniaminka PlusLigi w sobotę zmierzyli się z TKS-em Tychy. Nadspodziewanie łatwo spotkanie na swoją korzyść rozstrzygnęli zawodnicy pierwszoligowego zespołu. BBTS był drużyną wyraźnie słabszą, ustępował rywalom pod każdym, siatkarskim względem. Bielszczanie za grę wzięli się dopiero w trzecim secie, ale na nic się to zdało. Mecz zakończył się wynikiem 3:0.

Porażka z tyskim zespołem oznaczał niedzielny pojedynek z AZS-em Nysa. Stawką tego spotkania było trzecie miejsce w turnieju. Niestety bielszczanie ponownie okazali się słabsi od niżej notowanych rywali. BBTS wygrał tylko jedną, trzecią partię. W pozostałych setach górą byli akademicy.

Postawa BBTS-u optymizmem napawać nie może. Dwa mecz z zespołami pierwszoligowymi i tylko jeden wygrany set. Alarmowe światełko powinno się zaświecić. Czas pozostały do pierwszego meczu ligowego, rozegrany zostanie 12 października, trzeba należycie wykorzystać.

Harmonogram turnieju: Półfinały: BBTS Bielsko Biała – TKS Tychy 0:3 MKS Banimex Będzin – AZS Nysa 3:1 Mecz o 3. miejsce: BBTS - AZS Nysa 1:3 Mecz o 1. miejsce: MKS Będzin - TKS Tychy 3:2