Z zawodnikami A-klasowego Orła Kozy pracuje od blisko półtora roku. Najbliższe tygodnie będą ostatnimi. Grzegorz Szulc żegna się posadą szkoleniowca koziańskiego zespołu.

lks_orzeł_kozy

Orzeł Kozy wciąż walczy o a-klasowy byt. Zespół prowadzony przez Grzegorza Szulca jest o krok od realizacji celu i w przededniu rozstania się z trenerem. - Decyzję podjąłem już w styczniu. Wówczas, po rozmowie z zarządem, zgodziłem się pozostać w klubie do końca sezonu. Moja rezygnacja z pracy w Kozach nie ma nic wspólnego z wynikami czy sytuacją w klubie, w którym organizacja jest na odpowiednim poziomie. Mam inne plany na przyszłość i będę je realizował. Liczę na to, że niebawem zapewnimy sobie utrzymanie. Zespół jest perspektywiczny i poukładany. Moim zdaniem zostawię go w dobrej, rokującej na przyszłość kondycji - informuje nas Szulc.