Skromnym prowadzeniem gospodarzy, którzy na gola zamienili rzut karny, zakończyła się premierowa część sobotniego test-meczu. Diametralnie inaczej konfrontacja ułożyła się po zmianie stron, a sygnał do znaczącego korygowania rezultatu z perspektywy Orła dał Seweryn Caputa. W 50. minucie ofensywny zawodnik zespołu z Łękawicy wykorzystał „11”, po której dominacja beskidzkiego reprezentanta była już niepodważalna.

W miarę upływu meczowego czasu piłkarze KS Chełmek opadali z sił, a goście dokładali kolejne gole. Testowany zawodnik oraz po dwakroć Robert Mrózek wpisywali się na listę strzelców. Wśród asystentów pojawili się natomiast: R. Mrózek, Caputa oraz Filip Moiczek. – Przeważaliśmy wyraźnie, realizując odpowiednio założenia związane z wysokim pressingiem. Gole strzelaliśmy po odbiorach, były też inne sytuacje dogodne, więc generalnie występ na plus – mówi nam Maciej Skolarz, prowadzący dziś V-ligowca w zastępstwie za Krzysztofa Wądrzyka.