Zwycięska seria trwa
Kolejne trzy punkty dopisali do swojego konta w sobotni wieczór piłkarze z Żywca, którzy przede wszystkim znacząco poprawili grę defensywną.
Unii Racibórz, goszczącej w sobotę w Żywcu, miejscowi nie pozwolili na wiele. Przebieg gry kontrolowali od samego początku, stwarzali też okazje bramkowe. Gol w pierwszej połowie padł jednak po błędzie gości. Piłkę w okolice „świątyni” raciborzan zagrał Radosław Michalski, nieznacznie jej lot zmienił Grzegorz Szymoński, a próbujący wyjaśnić sytuację defensor Unii nieszczęśliwie wpakował futbolówkę do własnej bramki. Jeszcze spokojniej pozwoliło to grać żywczanom, którzy na potwierdzenie swojej wyższości czekać musieli do drugiej części. Trafienie numer dwa dał gospodarzom rzut rożny – egzekwowany przez Piotra Motykę, sfinalizowany zaś celnym strzałem Marcina Studenckiego. W ostatnim fragmencie meczu goście mieli najlepszą sposobność, by zaskoczyć obronę i bramkarza Czarnych-Górala. Raciborzanie wykonywali rzut wolny z 8 metrów, gdy arbiter zinterpretował nieprzepisowy chwyt piłki przez Miłosza Michalskiego po zagraniu obrońcy. Przyjezdni „na raty” próbowali ulokować piłkę między słupkami, ale gospodarze z opresji wybrnęli i wygrali już po raz czwarty z rzędu.
– Przy dobrych wynikach w innych meczach przesunęliśmy się na trzecie miejsce w tabeli. Naszym celem jest minimum to, aby lokatę na podium utrzymać. Może nawet będziemy w stanie jeszcze włączyć się do walki o tytuł wicemistrzowski – mówił z zadowoleniem po meczu Piotr Jaroszek, grający szkoleniowiec żywczan.
Już we wtorek ekipę Czarnych-Górala czeka pucharowe starcie wyjazdowe z Sarmacją Będzin, co oznacza, że czasu na odpoczynek zbyt wiele nie będzie.
Czarni-Góral Żywiec – Unia Racibórz 2:0 (1:0) 1:0 … (26', gol samobójczy) 2:0 Studencki (67')
Czarni-Góral: M.Michalski – Jaroszek, Studencki, Białas, Klimek, Osmałek (80' Biegun), Motyka, R.Michalski, Małysiak (70' Krasny), Łącki, Szymoński Trener: Jaroszek