
Życzenie trenera? Brak dużych zmian
W Chybiu w pozytywnych nastrojach rozpoczęto okres urlopowy. W tym duchu, w czwartek 14 lipca, zespół niemal w komplecie ma wrócić na boisko.
To właśnie przywołany dzień będzie momentem startu piłkarzy Cukrownika w operację „Jesień 2016”. Pytanie nadrzędne dotyczy kadry zespołu, który minionej wiosny spisywał się rewelacyjnie w meczach domowych. – Przedstawiłem zarys kształtu naszej kadry zarządowi. Cieszyłbym się bardzo, gdyby nie doszło do dużych zmian i można było zachować stabilizację pracy – wyjawia nam Andrzej Myśliwiec, szkoleniowiec Cukrownika.
Zupełnie bez ubytków prawdopodobnie się jednak nie obędzie. Istotny „element” bloku defensywnego Mariusz Adaszek z racji obowiązków zawodowych ma przenieść się do stolicy. – Byłoby to oczywiście spore osłabienie. Ale są też tematy otwarte w kontekście nie tyle uzupełnienia, co faktycznego wzmocnienia drużyny – dodaje z optymizmem trener chybian.
Przygotowania ekipy Cukrownika, jak w przypadku wielu innych beskidzkich zespołów, zapowiadają się jako intensywne. – Okres pracy będzie krótki, więc aspekty kluczowe to podtrzymanie cech wydolnościowych i szybkie wdrożenie zajęć taktycznych z piłką – klaruje Myśliwiec, odnosząc się do treningów swoich podopiecznych na własnych obiektach.
Dwa dni po zainicjowaniu letnich przygotowań formę Cukrownika sprawdzi występujący w katowickiej „okręgówce” Naprzód Rydułtowy. Tydzień później rywalem będzie zespół tego samego poziomu – Odra Wodzisław Śląski. Jeszcze w lipcu chybianie zagrają z juniorami z Jastrzębia i tradycyjnym turnieju z udziałem trzech zespołów. Na więcej napięty kalendarz futbolowego lata nie zezwoli, choć pierwotnie „dopięto” także test z beniaminkiem bielskiej A-klasy, KS Międzyrzecze.
Harmonogram sparingów Cukrownika Chybie: 16 lipca – Naprzód Rydułtowy 23 lipca – Odra Wodzisław Śląski 27 lipca – MOSiR Jastrzębie (juniorzy) 30 lipca – turniejowy dwumecz z Polonią Marklowice i SK Stonava