Jeszcze nie wygrali
Z pewnością nie tak początek rundy wiosennej wyobrażali sobie zawodnicy Soły. Żywczanie w tym roku jeszcze nie wygrali, w miniony weekend przegrali 0:3 z drużyną Skrzyczne Lipowa. - To był bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu. Skrzyczne było od nas zespołem zdecydowanie lepszym. Rywal wypracował sobie sporo sytuacji bramkowych, my natomiast niewiele. Nie mieliśmy zbyt dużo do powiedzenia. Zasłużone zwycięstwo zespołu z Lipowej - komentuje Dawid Burdyl, szkoleniowiec Soły, która po 17. kolejkach zajmuje 9. miejsce w tabeli Serie A.

 

"Dwójka" rozbita 
W niedzielę ze słabej strony zaprezentowali się także zawodnicy innej żywieckiej drużyny. Rezerwy Koszarawy przegrały zgoła nieoczekiwanie 2:7 z Sokołem Słotwina. Ten wynik potwierdzeniem jest trudnej sytuacji kadrowej podopiecznych Przemysława Jurasza, spowodowanej urazami. - Wiele mówi się, że Sokół to waleczny zespół. I z tym mogę się zgodzić. Widziałem tę drużynę w akcji i nie spodziewałem się, że może tak wysoko wygrać. Rozmiar porażki Koszarawy jest na pewno dużym zaskoczeniem - zauważa nasz rozmówca.

 

 

Skórzak daje efekty 
Zimą szkoleniowcem Magórki Czernichów został Zbigniew Skórzak. Na efekty jego pracy nie trzeba było długo czekać - Magórka opuściła już strefę spadkową, a w miniony weekend rozegrała świetny mecz, w którym pokonała 6:2 solidną Jeleśniankę Jeleśnia. - Magórka ma dobrych zawodników, w dodatku solidnego trenera. To drużyna ze sporym potencjałem, ale pozycja w tabeli póki co tego nie odzwierciedla. Moim zdaniem pójdzie jednak w górę i będzie robiła punkty - podsumował Burdyl.

 

Wyniki 17. kolejki: 

 

LKS Jezioro Żywieckie Zarzecze - LKS Leśna 0:3
Magórka Czernichów - Jeleśnianka Jeleśnia 6:2
LKS Sopotnia - GKS II Radziechowy-Wieprz 2:1
LKS Juszczyna - Koszarawa Babia Góra 1:0
Sokół Słotwina - Koszarawa II Żywiec 7:2
Skrzyczne Lipowa - Soła Żywiec 3:0
Magura Bystra - Beskid Gilowice 4:3