
Piłka nożna - Liga Okręgowa
18. kolejka "w pigułce": Gospodarze bezsilni. Tercet snajperów w formie
To była ostatnia kolejka rundy jesiennej Ligi Okręgowej Skoczowsko-Żywieckiej. Nie była udana dla drużyn rozgrywających swoje mecze na własnym boisku. Żaden z gospodarzy zwycięstwa bowiem nie odnotował.
Hit.
W 18. kolejce rozpędzony lider ze Skoczowa zawitał do Wisły, gdzie spodziewany był opór ze strony gospodarzy. Niezwykle emocjonujące spotkanie finalnie zakończyło się zwycięstwem Beskidu, choć to gospodarze jako pierwsi za sprawą Jakuba Marekwicy objęli prowadzenie. W drugiej połowie przyjezdni za sprawą Marcina Jaworzyna oraz Adriana Borkały potwierdzili jednak swoją dominację w grupie A, zgarniając jednocześnie kolejny komplet punktów.
Pechowiec.
Blisko swojego 3 zwycięstwa w tym sezonie byli zawodnicy z Istebnej. Beniaminek był stroną przeważającą w starciu ze Skałką Żabnica, lecz mecz zakończył się wynikiem 1:1. Okazje ku temu, by Góral wygrał były jednak wyśmienite - o sporym pechu może mówić Dariusz Juroszek, którego mierzone uderzenia w pierwszej połowie genialnie obronił Andrzej Nowakowski. Golkiper zespołu z Żabnicy kolejny już raz potwierdził swoją klasę - to jemu drużyna zawdzięcza wyjazdową zdobycz punktową.
Bohater.
Rafał Górczyński na placu gry pojawił się w 60. minucie, by odmienić losy bardzo wyrównanego starcia pomiędzy LKS-em Pruchna a Spójnią Zebrzydowice. Trzeba przyznać, że Piotr Szwajlik do tej zmiany miał wyjątkowego nosa - jego zawodnik już w 66. minucie błysnął skutecznością pod bramką przeciwnika, zapewniając Spójni komplet punktów. Co ciekawe, tego dnia Górczyński... obchodził swoje 30. urodziny. Golem sprezentował sobie zatem wyjątkowo smaczny prezent.
Cytat.
- Pierwsza połowa nie była udana w naszym wykonaniu. Najlepiej pokazuje to wynik. Popełnialiśmy bardzo proste błędy w obronie, co rywal wykorzystał. Na drugie 45. minut wyszliśmy jednak zmotywowani. Odrobiliśmy wynik, graliśmy bardzo ambitnie. Gdybyśmy przygrywali 0:4, to i 4 bramki byśmy odrobili - mówił po sobotnim meczu Mariusz Kozieł, trener Podhalanki. Ekipa z Milówki do przerwy przegrywała 0:3 ze Sołą Rajcza, by po zmianie stron wyrównać i ostatecznie zakończyć spotkanie podziałem punktów.
Ciekawostki.
- Żaden z meczów w tej kolejce nie zakończył się zwycięstwem gospodarzy.
- Łącznie w 18. serii gier padło 37 bramek. Najwięcej w Złatnej, gdzie Bory pokonały Muńcuła 7:3.
- Koszarawa wygrała w Węgierskiej Górce 4:0. Tym samym żywczanie w ostatnich 3 meczach zdobyli... 20 goli.
- W grupie B aż 3 zawodników zakończyło rundę na pozycji lidera klasyfikacji strzelców: Artur Kitka i Piotr Motyka z Podhalanki Milówka oraz Szymon Nowak z Koszarawy. Strzelili po 18 bramek. Co ciekawe - cały tercet i w tej kolejce wpisał się na listę strzelców.
- Z hattrickiem na swoim koncie mecz w tej kolejce ukończył Daniel Krzempek. Jego Błyskawica Drogomyśl pokonała Cukrownik Chybie 5:2.
- Z hattrickiem na swoim koncie mecz w tej kolejce ukończył Daniel Krzempek. Jego Błyskawica Drogomyśl pokonała Cukrownik Chybie 5:2.
Wyniki 18. kolejki:
Grupa A
LKS Goleszów - Tempo Puńców 0:2 (0:1) RELACJA
WSS Wisła - Beskid Skoczów 1:2 (1:0) RELACJA
Cukrownik Chybie - Błyskawica Drogomyśl 2:5 (2:3) RELACJA
LKS Pogórze - Wisła Strumień 0:2 (0:2) RELACJA
LKS '99 Pruchna - Spójnia Zebrzydowice 0:1 (0:0) RELACJA
Grupa B
Metal Węgierska Górka - Koszarawa Żywiec 0:4 (0:0) RELACJA
Muńcuł Ujsoły - Bory Pietrzykowice 3:7 (2:4) RELACJA
Podhalanka Milówka - Soła Rajcza 3:3 (0:3) RELACJA
Góral Istebna - Skałka Żabnica 1:1 (0:0) RELACJA