Rozgrywki w B-klasie podokręgu skoczowskiego przebiegają pod wyraźne dyktando ekipy z Cieszyna. TS 1909 Piast rywalizacji lideruje od samego początku. Przez rundę jesienną cieszynianie przebrnęli bez porażki, serię kontynuują w obecnej fazie zmagań. Po wygranej 2:1 nad Victorią Hażlach mogli fetować 18. kolejne zwycięstwo, równoznaczne z zagwarantowaniem sobie tytułu mistrzowskiego. – Pierwszy krok w kierunku odbudowy futbolu w Cieszynie wykonaliśmy. Fajnie byłoby wygrać wszystkie spotkania do końca i mieć 22. wygrane na koncie – mówi trener Marek Bakun, chwaląc swój zespół. – Zasługuje na to przede wszystkim nasza młodzież, na którą postawiliśmy, a ci piłkarze odwdzięczają się zaangażowaniem w podejściu do swoich obowiązków i dobrą grą. Oczywiście tacy zawodnicy, jak Jarek Bujok, czy Tomek Szyper odgrywają bardzo istotną rolę i można na nich cały czas liczyć – dodaje szkoleniowiec „Piastunek”.

Po głośnych kłopotach natury organizacyjnej i ostatecznej degradacji na poziom b-klasowy z wolna sytuacja nad Olzą normuje się. – Udało się nam w stu procentach odnaleźć w realiach, w których się znaleźliśmy. Wszyscy podeszli do tego profesjonalnie. Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej, bo porządkujemy wiele spraw, choć klub jest dopiero rok po gruntownych zmianach – twierdzi Bakun, który awizuje pozyskanie przez TS 1909 Piast poważnego sponsora. – Rozmawiamy z dużym sponsorem i jeśli wszystko się powiedzie zanosi się na bardzo dobrą przyszłość cieszyńskiej piłki. W stosunku do możliwości miasta A-klasa nie może nikogo zadowalać – podsumowuje szkoleniowiec piłkarzy z Cieszyna.