Hit.
Obfity w derby był miniony weekend w tychże rozgrywkach. Najciekawiej kreśliło się jednak starcie 2. i 3. siły z poprzedniego sezonu w Lidze Okręgowej Skoczowsko-Żywieckiej. Błyskawica podjęła Tempo Puńców. Mecz stał na wysokim poziomie i toczył się w wyrównanym tempie, co też zostało udokumentowane w rezultacie. – Myślę, że ten remis (2:2 – przyp. red.) nie krzywdzi nikogo. Tempo, jak i my miały swoje problemy kadrowe przed tym starciem. Ja mogłem skorzystać tylko z 12 zawodników, więc można powiedzieć, że było to starcie podrażnionych lwów – przyznał trener drogomyślan, Krystian Papatanasiu

Bohater.
Artur Kitka. Podhalanka w miniony weekend rozbiła beniaminka z Istebnej 4:1. Nie byłoby tego, gdyby nie instynkt strzelecki Kitki, który trzykrotnie pokonywał golkipera rywali. 

Pechowiec.
Mateusz Kumorek. Skałka do przerwy przegrywała w derbowym pojedynku z Metalem Węgierska Górka 0:1. Potem jednak "dwupak" Dariusza Chowańca sprawił, iż gospodarze wyszli na prowadzenie. Niestety, korzystnego rezultatu nie dowieźli do końca, a decydującego gola zdobył Kumorek, który wbił "swojaka". 

Cytat.
Prowadzenie 2:0 tylko z pozoru jest bezpieczne, co niestety się potwierdziło w naszym przypadku. Mogliśmy ten mecz „załatwić” do przerwy, a tak nie podołaliśmy drugiej połowie mentalnie i fizycznie. Gra na przetrwanie nie mogła przynieść nic dobrego – skwitował trener LKS-u Goleszów Grzegorz Wisełka, którego zespół uległ Spójni Zebrzydowice, mimo wspomnianego prowadzenia. 

Ciekawostki.

– Najwięcej "szumu" w miniony weekend zrobił wynik konfrontacji Beskidu z LKS-em 99 Pruchna. Trudno też się dziwić, gdyż nie na co dzień wygrywa się 12:0... 

– Kitka to nie jedyny zawodnik, który popisał się w 2. kolejce hat-trickiem. Taki sam bramkowy "łup" zaliczył także Robert Janulek ze Spójni Zebrzydowice. Czterokrotnie za to na listę strzelców wpisywał się Marcin Jaworzyn z Beskidu Skoczów. 

– Soła Rajcza, Beskid Skoczów oraz WSS Wisła - te trzy ekipy jak dotąd zebrały pełną pulę punktową w dwóch meczach. 

– O ile w premierowej kolejce "cegieł" nie oglądaliśmy, tak już w zeszły weekend na boiskach Ligi Okręgowej było bardziej brutalnie. Czerwoną kartkę ujrzeli: Marek Nogły (LKS Goleszów), Artur Miły (Wisła Strumień) oraz Mariusz Pilch (WSS Wisła).

– Swój dorobek strzelecki mogli poprawić Tomasz Franusik z Soły Rajcza oraz Janulek ze Spójni Zebrzydowice. Oboje jednak nie wykorzystali rzutów karnych. 

– W grupie "żywieckiej" żaden bramkarz nie zakończył meczu z czystym kontem.

– Łącznie na boiskach Ligi Okręgowej Skoczowsko-Żywieckiej oglądaliśmy w 2. kolejce 51 goli.

Wyniki 2. kolejki:

Grupa A
LKS Goleszów – Spójnia Zebrzydowice 2:4 (2:0) RELACJA
Błyskawica Drogomyśl – Tempo Puńców 2:2 (1:2) RELACJA
Wisła Strumień – Cukrownik Chybie 2:0 (0:0) RELACJA
Beskid Skoczów – LKS '99 Pruchna 12:0 (7:0) RELACJA
LKS Pogórze – WSS Wisła w Wiśle 0:2 (0:1) RELACJA

Grupa B
Podhalanka Milówka - Góral Istebna 4:1 (1:1) RELACJA
Bory Pietrzykowice - Góral Żywiec 3:4 (3:2) RELACJA
Metal Skałka Żabnica - Metal Węgierska Górka 2:2 (0:1) RELACJA
Soła Rajcza - Muńcuł Ujsoły 6:3 (5:1) RELACJA