Już do przerwy wiadomo było, że jaworzanie w dzisiejszym meczu zainkasują komplet punktów. Wynik spotkania otworzył w 8. minucie Jakub Pilch, który idealnie sfinalizował składną akcję całego zespołu. Minęło kilka minut, a Pilch ponownie wpisał się na listę strzelców. 180. sekund później było już 3:0. Tym razem golkipera LKS-u Łąka pokonał Szymon Jastrzębski sprytnym uderzeniem z pola karnego. Rezultat do szatni ustalił natomiast Szymon Trybała.

 

 

Po zmianie stron Czarni zdobyli jeszcze 2 gole. Na 5:0 przymierzył Pilch, kompletując jednocześnie hat-tricka. Super-snajper ekipy z Jaworza był także autorem gola na 6, potwierdzając, że miano bohatera meczu jak najbardziej się mu należy.

 

- Byliśmy podrażnieni po ostatnim meczu i przystąpiliśmy do dzisiejszego spotkania bardzo zmobilizowani. Rywal ma swoje problemy, my natomiast rozegraliśmy dobry mecz. Skończyło się 6:0, a mogliśmy strzelić jeszcze kilka bramek. Cieszy, że nasz młody golkiper zagrał na "0" z tyłu - komentuje Krzysztof Dybczyński, szkoleniowiec Czarnych.