Bokser z Gilowic chce powtórnie wystąpić przed polskimi kibicami, a okazją ku temu ma być czerwcowa gala Polsat Boxing Night. Do niej Tomasz Adamek przygotuje się za oceanem podczas dwóch obozów pod trenerską wodzą Gusa Currena. Intensywny reżim treningowy to zdaniem "Górala" element nieodzowny przy już 44. latach "na karku". - To jednak tylko liczba. Chcę to pokazać w ringu, wrócić 18 czerwca i wygrywać - oznajmił w rozmowie z serwisem polsatsport.pl.


Adamek ma za sobą bogatą i okraszoną sukcesami przeszłość. Jest byłym mistrzem świata w kategoriach wagowych półciężkiej oraz junior ciężkiej. Z 59 stoczonych walk zwycięsko zakończył aż 53. Ostatni zawodowy pojedynek, z 6 października 2018 roku, udany jednak nie był. Gilowiczanin zmierzył się w Chicago z Jarrellem Millerem, który rozprawił się z Polakiem już w 2. rundzie walki.

Nie wiadomo na ten moment, gdzie "Góral" zanotuje wyczekiwany come-back. W roku minionym pandemia pokrzyżowała plany organizacji gali z udziałem Adamka w... hali pod Dębowcem w Bielsku-Białej.