Hit. 
Wskazanie faworyta w derbowej konfrontacji w Pogórzu, pomiędzy miejscowym LKS-em a Beskidem Skoczów, nie było zadaniem specjalnie trudnym. Tymczasem gospodarze od 28. minuty prowadzili po uderzeniu z rzutu wolnego Michała Czakona. Skoczowianie wyrównali po godzinie gry za sprawą Michała Szczyrby. Ostatnie słowo należało jednak do Krystiana Danela, który dał swojej drużynie derbowy sukces, pieczętując jednocześnie sensację kolejki. 
 
Pechowiec. 
Szczęście sprzyja lepszym? Być może, niemniej jednak żal zawodników Muńcuła Ujsoły, którzy w sobotę na placu gry zostawili mnóstwo zdrowia. Podopieczni Krzysztofa Karpety w drugiej połowie meczu z Koszarawą strzelili gola na 1:0. Żywczanie ruszyli do ataku - w 80. minucie na 1:1 przymierzył Krzysztof Walkiewicz, zaś końcowy rezultat ustalił Daniel Grabski w 94. minucie. Dla Muńcuła mogło to być pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Beniaminek punktów potrzebuje jak tlenu.
 
Bohater. 
3 porażki z rzędu zaliczyła drużyna z Milówki. Podhalanka przegrała z Góralem Żywiec (1:4), Koszarawą (2:3) i Borami Pietrzykowice (1:2). W ten weekend zawodnicy prowadzeni przez Mariusza Kozieła za wszelką cenę chcieli się przełamać - i to się im udało. Lwia w tym zasługa Piotra Motyki, który nie tylko strzelił 2 gole w meczu ze Skałką Żabnica, lecz był także motorem napędowym swojego zespołu. 
 
Cytat.
W starciu Górala Istebna z Borami Pietrzykowice nie spodziewaliśmy się widowiska wyjątkowej urody. Beniaminek potrzebuje punktów, więc musiał nastawić się na twardą i ambitną grę, nie zaś spokojne "klepanie". Taki też mecz oglądaliśmy. 3 punkty zainkasowali jednak przyjezdni. - Nie był to wielki mecz w naszym wykonaniu. Osiągnęliśmy jednak to, co planowaliśmy - czyli wygraliśmy. Ja zawsze patrzę przez pryzmat stworzonych sytuacji, a ich mieliśmy znacznie więcej. Byliśmy nieskuteczni, lecz udało się strzelić jednego gola więcej od przeciwnika - ocenił Sebastian Gruszfeld, trener Borów. 
 
Ciekawostki. 
- Po pierwsze zwycięstwo w tym sezonie sięgnęła drużyna z Goleszowa. Był to także pierwszy skalp na tym poziomie rozgrywkowym Radosława Maciejewskiego - trenera zespołu. 
 
- Koszarawa Żywiec drugi raz w tym sezonie wygrała mecz w doliczonym czasie gry. W 94. minucie żywczanie zapewnili sobie punkty w Milówce, teraz wyszarpali komplet w Złatnej.
 
- We wszystkich meczach 8. kolejki Ligi Okręgowej Skoczowsko-Żywieckiej obejrzeliśmy co najmniej jednego gola. Najwięcej ich padło w Wiśle, gdzie WSS przegrał z Błyskawicą Drogomyśl 2:4. 
 
- Beskid Skoczów w derbowym starciu już od 28. minuty grał w osłabieniu. Wówczas czerwoną kartkę obejrzał bowiem Szymon Dudela. 
 
Wyniki 8. kolejki: 
 
Grupa A:
LKS Pogórze - Beskid Skoczów 2:1 (1:0) RELACJA
WSS Wisła - Błyskawica Drogomyśl 2:4 (1:4) RELACJA
LKS Goleszów - Wisła Strumień 3:1 (3:0) RELACJA
Cukrownik Chybie - Spójnia Zebrzydowice 0:1 (0:1) RELACJA
LKS '99 Pruchna - Tempo Puńców 0:4 (0:3) RELACJA
 
Grupa B:
Muńcuł Ujsoły - Koszarawa Żywiec 1:2 (0:0) RELACJA
Metal Węgierska Górka - Góral Żywiec 1:4 (1:2) RELACJA
Podhalanka Milówka - Skałka Żabnica 3:1 (2:0) RELACJA
Góral Istebna - Bory Pietrzykowice 2:3 (0:1) RELACJA