O najwyższe lokaty w żywieckiej A-klasie powinna w nadchodzącym sezonie powalczyć Soła Rajcza. Drużyna Daniela Ciupki minione rozgrywki zakończyła na drugim miejscu. aklasa_zywiec Od pierwszego meczu o punkty drużynę z Rajczy dzielą cztery dni. Soła w 1. kolejce zmierzy się z LKS-em Leśna, zespołem, który zdaniem Daniela Ciupki będzie się liczył w walce o ligową czołówkę. – Ciężko wytypować drużyny, które powalczą o podium. Według mnie w tym gronie może się znaleźć się Leśna, w tym klubie mają bardzo zdolnych juniorów. Dobrą drużynę ma Soła Żywiec, Skrzyczne Lipowa z nowym trenerem w osobie Tomasza Duleby również może być wysoko. Po kilku meczach tabela się ułoży, faworyci pojawią – przewiduje opiekun zespołu z Rajczy.

Zawodnicy formę szlifowali m.in. podczas dwóch sparingów oraz spotkania pucharowego. Soła zremisowała 2:2 z juniorami Energetyka ROW-u Rybnik, przegrała 2:3 z Maksymilianem Cisiec. W I rundzie Pucharu Polski 6:0 pokonała Sokoła Słotwina. – Mecze oceniam pozytywnie. Na pewno wszystkie były pożyteczne. Spotkanie z ROW-em było wyrównane, z Ciścem zaprezentowaliśmy się poprawnie. Fajny wynik uzyskaliśmy w pucharze – wylicza nasz rozmówca.

Jeden z faworytów zmagań na Żywiecczyźnie podczas przygotowań swoje problemy miał. – Okres przygotowawczy był bardzo krótki, czasu było mało. Wiadomo, że w lipcu i sierpniu zawodnicy wyjeżdżają na urlopy. Frekwencja nie była zbyt dobra – klaruje Ciupka. Trener Soły przed startem ligi jest jednak dobrej myśli. – Cele stawiamy sobie jak najwyższe. Powiem krótko, w każdym meczu będziemy grać o trzy punkty – zapowiada.

Drużynę z Rajczy wzmocnili: Mateusz Kalfas ze Skałki Żabnica oraz Paweł Gogler, który po rocznym rozbracie z piłką wraca do gry. Do kadry dołączyli także juniorzy: Mateusz Omyła, Krzysztof Mioduchowski, Michał Kąkol, Arkadiusz Kręcichwost oraz Szymon Zawada. W kierunku odwrotnym powędrowali natomiast: Rafał Pawlus (Świt Cięcina) i Rafał Kocoń (Muńcuł Ujsoły).