Minionej soboty ekipa z Puńcowa zaliczyła kolejny bardzo efektowny występ. W Dankowicach rozgromiła 4:0 gospodarzy. – Pasjonat to zawsze trudny rywal. Jest tak nawet wtedy, gdy jak obecnie znajduje się w „dołku”. Zagraliśmy dobry mecz, stąd wysokie zwycięstwo, które bardzo nas ucieszyło – klaruje trener Sławomir Machej.

Tempo plasuje się aktualnie na 6. miejscu w tabeli, punktów zgromadziło o 2 mniej od okupującego 5. lokatę Górala. I choć strata do kolejnych zespołów jest już pokaźniejsza, to w Puńcowie mierzą wysoko. – Do czołowej czwórki będzie się ciężko nam załapać, ale cały czas pozostajemy zmobilizowani. 5. miejsce byłoby świetne, a jest ono na ten moment realne – przyznaje szkoleniowiec beniaminka.

Puńcowianie aspirują tym samym do miana rewelacji rozgrywek AP-Sport Bielskiej Ligi Okręgowej. Przybliżą się do tego znacząco, jeśli w najbliższych meczach sprawią kolejne niespodzianki. 12 i 16 maja Tempo podejmie Koszarawę Żywiec oraz LKS Bestwina.