
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Bez litości dla beniaminka. Popis Figury
Góral Istebna na pierwszy ogień w Lidze Okręgowej Skoczowsko-Żywieckiej podejmował faworyzowaną Sołę Rajcza.
Góral Istebna to jedna z tych drużyn, która najbardziej "ucierpiała" na podziale Ligi Okręgowej - jako jedyna z Podokręgu Skoczów trafiła do grupy żywieckiej. Podopieczni Rafała Legierskiego jako beniaminek w swoim pierwszy meczu chcieli zaprezentować się z jak najlepszej strony, lecz nie byli w stanie postawić się doświadczonej drużynie z Rajczy.
Soła prowadzenie objęła w 15. minucie, kiedy to rzut karny na gola zamienił Tomasz Franusik. Na kolejne bramki przyszło nam czekać do drugiej połowy. Gwiazdą spotkania został Maciej Figura, który w niecały kwadrans skompletował klasycznego hattrick'a.
- Za nami bardzo trudne spotkanie z ambitną drużyną. Niestety, nie miałem przyjemności wcześniej oglądać drużyny Górala i do Istebnej jechaliśmy nie wiedząc, czego spodziewać się po gospodarzach. Początek meczu przebiegał pod nasze dyktando - strzeliliśmy bramkę, ale zmarnowaliśmy także dwie setki. Po 20. minutach złapała nas ulewa i mecz stał się bardziej wyrównany. Do samego końca graliśmy w trudnych warunkach. Pokazaliśmy jednak ogromny charakter i wygraliśmy. Gratulacje dla gospodarzy za walkę do końca. Myślę, że Góral nie jednej drużynie urwie punkty - ocenił Sebastian Gierat, trener rajczan.