Bielski klub przyjął wpierw ofertę z Wisły Kraków, a więc konkurenta w Fortuna I lidze, dotyczącą sprzedaży Goku. Hiszpan barw Podbeskidzia bronił w 64 spotkaniach, strzelając 22 gole i notując 17 asyst. W minionych rozgrywkach 30-latek należał bezsprzecznie do wyróżniających się zawodników, a wiosenną dyspozycją otarł się o koronę króla strzelców. O możliwym jego odejściu zrobiło się głośno wraz z finiszem ligi, choć pierwotnie prezes Bogdan Kłys zaprzeczał jakoby do klubu wpływały propozycje transferowe dotyczące Goku.

Dziś oficjalnie potwierdzone zostało kolejne rozstanie personalne o nie lada znaczeniu dla Podbeskidzia - tym razem z Kamilem Bilińskim. Doświadczony snajper do Podbeskidzia dołączył w lutym 2020 roku. Zaliczając 106 meczów aż 48 razy pokonywał bramkarzy rywali, co daje bardzo dobrą średnią i stanowi zarazem najlepszy dorobek strzelecki w historii klubu w rozgrywkach na szczeblu centralnym. Popularny "Bila" był w ostatnich 2 sezonach kapitanem "Górali", mając tym samym olbrzymi wpływ na całą drużynę.