Frekwencja może być satysfakcjonująca po inauguracyjnych zajęciach – mówi na wstępie trener Błyskawicy, Krystian Papatanasiu. Szkoleniowiec miał do dyspozycji 17 zawodników, pomimo absencji niektórych piłkarzy, takich jak: Krzysztof Michałowski czy Michał Grześ. – Liczymy, że już w najbliższych dniach grono trenujących będzie kompletne. Trenujemy póki co dwa razy w tygodniu na orliku, a także raz w hali – zdradza nasz rozmówca. 

Co ciekawe, podczas pierwszych treningów Błyskawicy w 2020 roku nie było żadnego nowego zawodnika. Jest to jednak zabieg celowy. – Na razie wystartowaliśmy bez nowych twarzy. Największym naszym sukcesem jest utrzymanie tej kadry, która będzie liczyć się w Lidze Okręgowej. Jest ona dość liczna, do tego przyglądamy się kilku najzdolniejszym juniorom z naszego klubu – stwierdza Papatanasiu.