Piłka nożna - Liga Okręgowa
Błyskawica: Wynik brany w ciemno
Błyskawica stawiana była przed startem sezonu za jedną z czołowych drużyn "okręgówki". Podopieczni Krystiana Papatanasiu oczekiwań nie zawiedli, a wręcz przeciwnie.
Trzeba być zadowolonym
Z wysokiego C, bo od 5 zwycięstw z rzędu rozpoczęli drogomyślanie zmagania w sezonie 2018/2019. Potem przyszła delikatna zadyszka: porażki z Tempem Puńców i Beskidem. W kolejnych meczach zawodnicy Błyskawicy jednak błyszczeli formą oraz skutecznością pod bramką przeciwnika (więcej goli od zespołu z Drogomyśla zdobyli tylko skoczowianie), aż do ostatnich trzech meczów rundy jesiennej... – Jest pewien niedosyt po tych ostatnich spotkaniach. Mieliśmy swoje problemy, zarówno kadrowe, ale przede wszystkim ze skutecznością, bo cały czas stwarzaliśmy sobie sytuację. Przed sezonem jednak taki wynik brałbym w ciemno. 37 punktów, przy tak wyrównanej lidze, to rezultat, z którego trzeba być zadowolonym – ocenia szkoleniowiec Błyskawicy Krystian Papatanasiu.
Najlepiej z beniaminkiem i Stalą
Nasz rozmówca pokusił się także o wskazanie dwóch najlepszych spotkań swej drużyny. Wśród nich, co oczywiste, znalazły się mecze, z największą ilością zdobytych bramek. – Najlepszy mecz zagraliśmy chyba w Bestwince, gdzie zdominowaliśmy naszego rywala i aż miło było patrzeć jak chłopcy grają – wszytko nam wychodziło. Jednym z lepszym spotkań w naszym wykonaniu było także starcie z bialską Stalą. Był to prestiżowy pojedynek, w którym byliśmy piekielnie skuteczni – stwierdza Papatanasiu.
Z wysokiego C, bo od 5 zwycięstw z rzędu rozpoczęli drogomyślanie zmagania w sezonie 2018/2019. Potem przyszła delikatna zadyszka: porażki z Tempem Puńców i Beskidem. W kolejnych meczach zawodnicy Błyskawicy jednak błyszczeli formą oraz skutecznością pod bramką przeciwnika (więcej goli od zespołu z Drogomyśla zdobyli tylko skoczowianie), aż do ostatnich trzech meczów rundy jesiennej... – Jest pewien niedosyt po tych ostatnich spotkaniach. Mieliśmy swoje problemy, zarówno kadrowe, ale przede wszystkim ze skutecznością, bo cały czas stwarzaliśmy sobie sytuację. Przed sezonem jednak taki wynik brałbym w ciemno. 37 punktów, przy tak wyrównanej lidze, to rezultat, z którego trzeba być zadowolonym – ocenia szkoleniowiec Błyskawicy Krystian Papatanasiu.
Najlepiej z beniaminkiem i Stalą
Nasz rozmówca pokusił się także o wskazanie dwóch najlepszych spotkań swej drużyny. Wśród nich, co oczywiste, znalazły się mecze, z największą ilością zdobytych bramek. – Najlepszy mecz zagraliśmy chyba w Bestwince, gdzie zdominowaliśmy naszego rywala i aż miło było patrzeć jak chłopcy grają – wszytko nam wychodziło. Jednym z lepszym spotkań w naszym wykonaniu było także starcie z bialską Stalą. Był to prestiżowy pojedynek, w którym byliśmy piekielnie skuteczni – stwierdza Papatanasiu.
Wzmocnienia będą
W Drogomyślu są planowane drobne korekty kadrowe. Przede wszystkim jednak oczekiwany jest powrót piłkarzy po kontuzjach. – Czekamy aż Mariusz Krzempek i Mateusz Bawoł wrócą po kontuzjach. Na pewno będziemy chcieli przeprowadzić też jakieś wzmocnienia. Przede wszystkim jeśli chodzi o pozycję bramkarza, bo mamy tylko Krzyśka Michałowskiego. Nie mam także informacji, że ktoś planuje opuścić nasz zespół – mówi trener ekipy z Drogomyśla.
Jesień Błyskawicy Drogomyśl w pigułce:
Punkty: 37
Stosunek bramkowy: 47-16
Bilans łączny: 12 zwycięstw – 1 remisy – 4 porażki
Bilans domowy: 7 – 0 – 3 (bramki 26 -12)
Bilans wyjazdowy: 5 – 1 – 1 (bramki 21-4)
Najwyższe zwycięstwo: 7-0 z KS Bestwinka (wyjazd)
Najwyższa porażka: 0-2 z Beskidem Skoczów (dom), z Góralem Żywiec (wyjazd), z Koszarawą Żywiec (dom)
Najlepszy strzelec: Krzysztof Koczur – 8 goli
