Zbigniew Wierzgoń, Przemysław Stasica i Michał Więcek – tych zawodników nie zobaczymy już w barwach KS-u. Cała trójka zadecydowała o zakończeniu swej przygody z piłką. Kilku graczy wciąż dochodzi do siebie po kontuzjach, dlatego frekwencja na treningach zespołu z Bestwinki nie do końca może zadowalać. – Czeka nas ciężki sezon. Przede wszystkich naszym celem będzie utrzymanie. Zaczęliśmy treningi 10 lipca i nie ma co ukrywać, że zmagamy się z problemami urlopowo-wakacyjnymi. Frekwencja na zajęciach nie może być zadowalająca, gdyż nie pozwala ona na optymalne przygotowanie do rozgrywek – stwierdza trener KS-u Bestwinka, Tomasz Duleba.

Wkrótce zespół z Bestwinki zasilić jednak mają nowe nazwiska. – Szukamy wypełnienia tej "luki". Trenuje z nami kilku juniorów. Mają oni szansę, aby powalczyć o miejsce w pierwszej drużynie. Czynimy także starania, by pozyskać 2-3 nowych zawodników – zdradza Duleba.