Był sukces, jest... trenerski wstrząs
Do perturbacji w Podbeskidziu Bielsko-Biała zdążyliśmy się już wprawdzie przyzwyczaić, ale fakt kolejnej zmiany - tym razem na trenerskiej ławce IV-ligowej drużyny rezerw - budzi ponownie zaskoczenie.
Marek Sokołowski nie poprowadzi bielskiej drużyny w nadchodzącym sezonie - to informacja, która została podjęta przez włodarzy Podbeskidzia jeszcze przed startem wiosennych przygotowań "dwójki" do sezonu 2024/2025 w IV lidze śląskiej.
O tyle jest ona zadziwiająca, iż rezerwy pod wodzą wieloletniego zawodnika Podbeskidzia radziły sobie minionej wiosny znakomicie. Znacząca większość meczów kończyła się zwycięstwami bielszczan, którzy sięgnęli po mistrzostwo w swojej grupie i dopiero w barażach z Podlesianką Katowice zostali zatrzymani w drodze ku uzyskaniu awansu na III-ligowy pułap. Sokołowski poprowadził także "dwójkę" do innego sukcesu - zdobycia Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. Wraz z nim z klubem żegna się również inna legendarna postać Podbeskidzia - trener bramkarzy Richard Zajac.
Nowym trenerem "Górali" będzie według naszych informacji pracujący w ostatnich latach z młodzieżą Podbeskidzia Wojciech Fluder. Byłby to szkoleniowy powrót, wszak IV-ligową "dwójkę" prowadził już w sezonie 2018/2019.