Już sam początek spotkania nie był najlepszy w wykonaniu piłkarzy z Dankowic. Przeciwnicy prezentowali solidną grę i już po pierwszych 15 minutach prowadzili 3:0. Podopieczni Artura Bierońskiego starali się za wszelką cenę dotrzymywać kroku rywalom, co było bardzo ciężkim zadaniem. W 21. minucie Tomasz Kozieł i Wojciech Sadlok wyprowadzili jednak ładną akcję, po której Tomasz Magiera skierował piłkę do bramki rywali. Na tym bramkowe zdobycze się zakończyły, ale zawodnicy Pasjonata wytrzymali tempo do końca spotkania. Mimo tylko jednej składnej akcji zakończonej celnym strzałem pierwszy test 6. siły bielskiej "okręgówki" można uznać za udany.

Sam szkoleniowiec drużyny także jest zadowolony z dzisiejszej gry zespołu. - Dobrze wiedzieliśmy czego mogliśmy się spodziewać po tak silnym rywalu. Po tygodniu ciężkiej pracy od  razu rywal z wyższej półki, z czołówki IV ligi. Staraliśmy się ustawić pod nich naszą grę, a dopóki sił starczało to jakoś to jeszcze wyglądało. Mimo meczu przegranego była to dla nas udana inauguracja. Za nami zatem bardzo pożyteczny sparing w tym okresie przygotował. - ocenił Bieroński.

Protokół meczowy poniżej.