
„Chcemy dopaść część drużyn będących przed nami”
Tytułowe stwierdzenie odważnie i stanowczo precyzuje założenia LKS-u Pogórze na wiosenną kampanię w lidze okręgowej.
Sezon bieżący w Pogórzu rozpoczął się wyśmienicie, bo drużyna punktowała nad wyraz regularnie i po kilku kolejkach zameldowała się w ścisłej czołówce stawki. Awizowana na rewelację jesieni ekipa LKS-u tempo jednak zwolniła, by na zimową przerwę udać się z perspektywy 11. lokaty w tabeli „okręgówki”. – Odczuwamy niedosyt, bo runda zaczęła się dla nas świetnie, a później wpadliśmy w serię 5 porażek z rzędu. Tragedii nie ma, ale apetyty się zwiększyły – zaznacza grający trener Łukasz Strach.
Po zakończeniu zmagań o punkty swoim podopiecznym zaordynował jednostki treningowe w hali aż do świąt. – Chcieliśmy pozostać jak najdłużej w rytmie ruchowym. Wraz z nadejściem czasu świątecznego pora na przerwę, aby naładować akumulatory – dodaje szkoleniowiec zespołu z Pogórza. – Zima będzie okresem solidnej pracy. Wiosną przystąpimy do rozgrywek, aby dopaść część drużyn będących przed nami w tabeli – zapowiada Strach, wskazujący choćby na konkurentów z Wisły i Zebrzydowic, mających w dorobku na ten moment odpowiednio o 1 i 2 punkty więcej.
Start zimowych przygotowań zaplanowano w Pogórzu na 20 stycznia. Wówczas też więcej wiadomo będzie w kwestii personaliów u reprezentanta podokręgu skoczowskiego. – Cel nadrzędny to utrzymanie dotychczasowej kadry i w tej materii jestem optymistą. Mierzymy zarazem we wzmocnienia środkowym obrońcą i pomocnikiem – nadmienia nasz rozmówca.