Piotr Jaroszek (trener Smreka Ślemień): - Optyczną przewagę mieli Czarni, jednak mieliśmy określony plan na to spotkanie. Graliśmy z kontry i dzięki temu stworzyliśmy sobie kilka okazji, a po jednej z nich padła bramka. Ogólnie pozytywnie oceniam ten sparing, szczególnie jeśli chodzi o etap przygotowań, na którym jesteśmy. Zagraliśmy na dużym, pełnowymiarowym boisku i chcieliśmy to maksymalnie wykorzystać, gdyż nie mamy okazji na takowym trenować. Dla nas to było coś nowego, dlatego błędy były wkalkulowane w ten mecz. Jestem jednak zadowolony z postawy moich zawodników. 

 

Krzysztof Dybczynski (trener Czarnych Jaworze): - Ze spokojem podeszliśmy do tego spotkania. Był to dla nas pierwszy mecz od dwóch miesięcy. Wynik jest dla nas sprawą drugorzędną. Chcieliśmy wybiegać ten mecz i potraktować jako mocniejszą jednostkę treningową. Z piłkarskiego punktu widzenia możemy być zadowoleni, przeważaliśmy w tym meczu i udało nam się dłużej utrzymać przy piłce. Brakowało nam jednak trochę skuteczności, ale jest to normalne na tym etapie przygotowań.