Piłkarze Soły i Przeboju Wolbrom zagwarantowali kibicom zgromadzonym na oświęcimskim stadionie ogromne emocje. Łącznie padło aż sześć bramek, sędzia pokazał w sumie pięć żółtych i jedną czerwoną kartkę, a wynik spotkania rozstrzygnął się w końcowym minutach spotkania. Solarze w dziesiątkę przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść i utrzymali fotel lidera.

sola_oswiecim_korona

Spotkanie dobrze rozpoczęła się dla Solarzy, którzy po raz kolejny udowodnili, jak mocną ich stroną są stałe fragmenty gry. Po rzucie rożnym piłką trafił po nogi Bartłomieja Sałapatka, a chwilę później zatrzepotała w siatce. Od 22. minuty rozpoczęło się natomiast 240 najciekawszych sekund spotkania. Najpierw do bramki Solarzy trafił Marek Masiuda, wyrównując wynik spotkania po raz pierwszy. Chwilę później po rzucie rożnym piłkę głową skierował do siatki Dawid Wadas, dla którego było to już czwarte trafienie w tym sezonie. Po raz drugi Solarze cieszyli się z prowadzenia zaledwie dwie minuty. Po akcji prawą stroną boiska na bramkę uderzył Tomasz Jarosz i ponownie wyrównał wynik spotkania. - W pierwszej połowie zagraliśmy słabo i ospale. Popełniliśmy zbyt wiele prostych błędów – przyznał po meczu trener Stemplewski.

Drugą połowę Solarze rozpoczęli odważniej i bardziej skoncentrowani, choć i goście dalej starali się grać swoje. Na kwadrans przed meczem wydawało się, że druga żółta i w konsekwencji czerwona kartka dla Łukasza Ząbka, okaże się kluczową sytuacją w całym meczu. Poniekąd tak się właśnie stało, tyle, że na korzyść... gospodarzy. Przebój ruszył do ataku i nadział się na zabójczą kontrę wprowadzonego na ostatnie pół godziny Grzegorza Talagi. Młody piłkarz przeprowadził rajd lewą stroną boiska, zbiegł do środka pola i mocno uderzył na bramkę, dając Solarzom prowadzenie. W doliczonym już czasie gry zwycięstwo przypieczętował z kolei trener Stemplewski, który wykorzystał dokładne podanie pod nogi Mateusza Glenia. Dzięki kolejnemu zwycięstwu oświęcimianie mają na swoim koncie już 13 punktów i wraz z Bocheńskim KS-em zajmuje fotel lidera trzecioligowych rozgrywek.

Soła Oświęcim – Przebój Wolbrom 4:2 (2:2) 1:0 Sałapatek (13') 1:1 Masiuda (22') 2:1 Wadas (25') 2:2 Jarosz (27') 3:2 G. Talaga (87') 4:2 Stemplewski (90' + 2')

Soła Oświęcim: K. Talaga – Jamróz, Wadas, Sałapatek, Ząbek – Stanek, Cygnar, Dynarek, Gleń – Janeczko, Knapik Trener: Sebastian Stemplewski