Piłka nożna - I liga
Co czeka Podbeskidzie jeśli sezon nie zostanie dograny?
Rozgrywki Fortuna 1 Ligi zostały wstrzymane z powodu rozprzestrzeniającego się koronawirusa po 22. kolejce. Wariantów na dokończenie sezonu jest co najmniej kilka.
Po 22. serii gier Podbeskidzie Bielsko-Biała zasiada na fotelu lidera Fortuny 1 liga. Bielszczanie wygrali 2 pierwsze mecze wiosenne (4:0) z Wigrami Suwałki i 2:0 z Wartą Poznań. To właśnie pokonanie zawodników z Poznania sprawiło, że podopieczni Górale przeskoczyli Wartę. Co prawda obie ekipy mają po 43. punkty, lecz Podbeskidzie korzystniej wypada w bezpośrednich pojedynkach (1:2 i 2:0). Przypomnijmy, że zgodnie z regulaminem w tym sezonie do PKO Ekstraklasy awansują 3 drużyny.
Obecnie na 4. kolejnych pozycjach są: Stal Mielec (41 pkt), Radomiak Radom (36 pkt), GKS Jastrzębie (34 pkt) i Miedź Legnica (34 pkt). Te drużyny na zakończenie sezonu zasadniczego (po 34. kolejce) powinny wziąć udział w barażach o awans do elity. Na tę chwilę nie wiadomo jednak czy będą one możliwe do przeprowadzania. Klarowniej sytuacja prezentuje się w dolnych regionach tabeli. Odra Opole, Wigry Suwałki i Chojniczanka są obecnie na miejscach spadkowych.
W kontekście 1 ligi wiele zależy od Polskiego Związku Piłki Nożnej i Ekstraklasy SA. Przedstawiciele najwyższego szczebla rozgrywkowego sondują możliwość zmiany liczby drużyn występujących od przyszłego sezonu w ekstraklasie na 18 lub... 19. Ten drugi wariant zakłada, że w każdej kolejce jedna drużyna pauzuje, nikt nie spada, a z 1 ligi awansują 3 drużyny (Podbeskidzie, Warta, Stal). Wariantów na dokończenie sezonu jest co najmniej kilka. My przedstawiamy te, które eksperci powielają najczęściej i które wydają się być najbardziej prawdopodobne.
1. - po 26 kwietnia rozgrywki zostaną wznowione. Wówczas grając mecze 2 razy w tygodniu, udałoby się zakończyć pełny sezon (34 kolejki oraz baraże o awans) do 30 czerwca. Jest to wariant najbardziej optymistyczny, choć najmniej prawdopodobny. Niemniej jednak żadna z drużyn nie mogłaby się czuć wówczas pokrzywdzona takim obrotem spraw. I to nawet pomimo faktu, że mecze byłyby rozgrywane przy pustych trybunach.
2. - rozgrywki zostaną wznowione nie później niż w połowie maja. Wówczas grając 2 mecze w tygodniu, udałoby się rozegrać 12 brakujących kolejek sezonu zasadniczego. Ale...w tym przypadku mogłoby zabraknąć czasu na baraże o awans. Pozostaje więc kwestia sporna: kto miałby zagrać w Ekstraklasie? Niewykluczone, że w tej sytuacji zagrano by tylko jeden baraż pomiędzy Stalą Mielec a Koroną Kielce (ŁKS i Arka Gdynia spadają).
3. - sezon zasadniczy (bez barażów) zostanie wznowiony końcem maja, ale tak, żeby udało się rozegrać 12 meczów (kosztem grania meczów co 2-3 dni) i do Ekstraklasy awansują tylko 2 najlepsze zespoły z zaplecza. Z ekstraklasy nikt by nie spadł, a liga liczyłaby 18 zespołów. W tej sytuacji możliwe byłoby rozegrania także jednego barażu: pomiędzy Stalą Mielec a ŁKS-em Łódź.
4. - całkowite odwołanie sezonu. Wówczas nikt by nie spadł z 1 ligi, a do Ekstraklasy awansowałyby 2 najlepsze drużyny tabeli (powiększenie elity do 18 zespołów). Sonduje się także możliwość awansu 3 zespołów do PKO Ekstraklasy, która liczyłaby wówczas 19 zespołów.
5. - unieważnienie sezonu. Są i tacy, którzy twierdzą, że to najlepsze rozwiązanie. Opowiadają się za nim szczególnie przedstawiciele klubów, które są zagrożone spadkiem do niższej ligi. Wówczas od sierpnia rozpoczęlibyśmy sezon na "nowo".