
Piłka nożna - III liga
Czas roszad w Rekordzie
Znaczące zmiany czekają kadrę Rekordu w nadchodzącej zimie. W ostatnich dniach poinformowaliśmy o odejściach z Cygańskiego Lasu. Teraz czas się przyjrzeć ewentualnym transferom.
Po odejściu Pawła Góry nastąpiła "luka" jeśli chodzi o obsadę bramki. Dobry bramkarz, a takim niewątpliwie jest Krzysztof Żerdka, potrzebuje równorzędnego rywala o miejsce w składzie. Konkurentem Żerdki może być w przyszłej rundzie Łukasz Byrtek (na zdjęciu) z GKS-u Radziechowy-Wieprz. - Myślałem, że ze znalezieniem odpowiedniego bramkarza będzie problem, jednak jest zupełnie inaczej. Dzięki naszemu trenerowi bramkarzy mamy na oku kilku dobrych zawodników na tej pozycji. Chcemy równorzędnego rywala dla Krzyśka Żerdki. Łukasz niewątpliwe spełnia te warunki, ale to nie jest nasz jedyny wariant - klaruje trener Rekord - Piotr Jaroszek.
Pustki również nie będzie po Łukaszu Szędzielarzu. Tu również pojawia się nazwisko jednego z obecnych zawodników "Fiodorów" w kontekście ewentualnego transferu, bowiem to Piotr Motyka ma zastąpić "Szynę". Ponadto z zespołem Rekordu trenują m.in. Alan Pastuszak z Tempa Puńców oraz Marcin Jaworzyn z Beskidu Skoczów. - Jeśli chodzi o Piotrka to faktycznie, jest taka opcja. Znam go praktycznie od czasów trampkarza. Pamiętam, że często decydował o losach swoich drużyn. Co do Jaworzyna i Pastuszaka to dostaną oni jeszcze swoją szansę w styczniu podczas sparingów. Nie jestem trenerem, który ocenia zawodnika po jednym treningu. Nic jednak na tę chwilę nie jest przesądzone - ocenia Jaroszek.
Jedno jest pewne - w Cygańskim Lasie szykuje się jedna z najgorętszych zim w naszym regionie, jeśli chodzi o transfery. Należy jednak postawić duży plus, że włodarze Rekordu stawiają na wyróżniających się zawodników na naszym "lokalnym podwórku". - Taka jest polityka naszego klubu i mam nadzieję, że się sprawdzi. Stawiamy na sprawdzone nazwiska w naszym regionie i myślę, że dzięki temu nasza jakość w przyszłej rundzie wzrośnie - mówi szkoleniowiec Rekordu.
Pustki również nie będzie po Łukaszu Szędzielarzu. Tu również pojawia się nazwisko jednego z obecnych zawodników "Fiodorów" w kontekście ewentualnego transferu, bowiem to Piotr Motyka ma zastąpić "Szynę". Ponadto z zespołem Rekordu trenują m.in. Alan Pastuszak z Tempa Puńców oraz Marcin Jaworzyn z Beskidu Skoczów. - Jeśli chodzi o Piotrka to faktycznie, jest taka opcja. Znam go praktycznie od czasów trampkarza. Pamiętam, że często decydował o losach swoich drużyn. Co do Jaworzyna i Pastuszaka to dostaną oni jeszcze swoją szansę w styczniu podczas sparingów. Nie jestem trenerem, który ocenia zawodnika po jednym treningu. Nic jednak na tę chwilę nie jest przesądzone - ocenia Jaroszek.
Jedno jest pewne - w Cygańskim Lasie szykuje się jedna z najgorętszych zim w naszym regionie, jeśli chodzi o transfery. Należy jednak postawić duży plus, że włodarze Rekordu stawiają na wyróżniających się zawodników na naszym "lokalnym podwórku". - Taka jest polityka naszego klubu i mam nadzieję, że się sprawdzi. Stawiamy na sprawdzone nazwiska w naszym regionie i myślę, że dzięki temu nasza jakość w przyszłej rundzie wzrośnie - mówi szkoleniowiec Rekordu.