Mecz fantastycznie rozpoczął się dla drużyny z Dankowic, która już na początku spotkania objęła prowadzenie. Jakub Ogiegło świetnie dograł do Błażej Cięciela, a ten bez problemu ulokował piłkę w siatce. Chwilę później mieliśmy już 2:0. Znów w rolę asystenta wcielił się J. Ogiegło, a jego podanie zamknął Wojciech Sadlok. Wydawało się, że Pasjonat "rozgromi" lidera oświęcimskiej A-klasy. Ten jednak wykorzystał moment dekoncentracji w szeregach dankowiczan w końcówce pierwszej części meczu.

Kolejne 45 minut jednak w pełni należały do Pasjonata, który podrażniony stratą bramki podwyższył rezultat spotkania. B. Cięciel z rzutu wolnego z 30. metrów zaskoczył bramkarza Hejnału. Potem mecz miał jednego bohatera – Janusza Bąka, który trzykrotnie lokował piłkę w siatce, dając tym samym drużynie z Dankowic wysokie zwycięstwo.