Już po 2 kwadransach gry wiadomo było, kto dziś zainkasuje komplet punktów. Wynik otworzył w 12. minucie Robert Orzeł, który wykorzystał składną akcję całego zespołu. Wkrótce na listę strzelców wpisali się także Dariusz Chowaniec, Adrian Szwarc oraz Marcin Koźlik. Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił - Skałka atakowała i strzelała dalej. 

 

 

W minutach 49., 59., i 78. Chowaniec skompletował "czteropaka". Końcowy rezultat meczu na 8:0 ustalił natomiast Szwarc w doliczonym czasie. A drużyna LKS-u Goleszów? Bramce strzeżonej przez Andrzeja Nowakowskiego zagroziła tylko sporadycznie. Golkiper gospodarzy się jednak nie mylił. 

 

- Już przed tygodniem rozegraliśmy bardzo dobry mecz, teraz zaprezentowaliśmy się jeszcze lepiej. Cieszy postawa mojej drużyny. Tym bardziej że mamy drobne problemy kadrowe. Zagraliśmy koncertowo - ocenił Łukasz Błasiak, szkoleniowiec Skałki Żabnica.