Dobra passa Beskidu
Beskid Andrychów nie zwalnia tempa. Po wygranej z rezerwami Wisły Kraków podopieczni Krzysztofa Wądrzyka wygrali drugi mecz z rzędu. W spotkaniu z Wierną Małogoszcz byli zespołem zdecydowanie lepszym i zapisali na swoje konto w pełni zasłużone trzy punkty.
Ubiegły sezon drużyny zakończyły na sąsiednich miejscach w tabeli, a bilans bezpośrednich starć był na remisem. Przed meczem za andrychowianami przemawiał atut własnego boiska oraz budujące zwycięstwo nad rezerwami Wisły Kraków. Jak się okazało w starciu z Wierną, dobra dyspozycja z inauguracji nie była przypadkiem. - Odnieśliśmy w pełni zasłużone zwycięstwo. Dominowaliśmy przez całe spotkanie, szukaliśmy akcji bramkowych i strzeliliśmy dwa gole. Jeśli ten mecz zakończyłby się innym wynikiem niż nasza wygrana, to bezapelacyjnym bohaterem byłby golkiper gości. Zwycięstwo niewysokim wynikiem, ale gra była pod kontrolą – skomentował zwycięstwo swojego zespoły trener Wądrzyk.
Beskid Andrychów – Wierna Małogoszcz 2:1 (0:0) 1:0 Bała (sam.) (56') 1:1 Ostrowski (58') 2:1 Kierczak (68')
Beskid Andrychów: Kurzyniec - Jurczak, Kapera, Nahle, Kaczmarczyk – Słupski, Ł. Rupa, D. Rupa (80′ Tarabuła), Chowaniec (46′ Adamus) – Moskała, Kierczak (88' Wrona) Trener: Krzysztof Wądrzyk