Jak Polacy w nim wypadli? Przyzwoicie i na miarę faktycznych możliwości w obecnym sezonie, choć zwraca uwagę to, że znów zabrakło błysku, aby zameldować się na podium rywalizacji drużynowej.

217 m i 232,5 m to próby najlepszego dziś z biało-czerwonych Piotra Żyły. Zawodnik klubu z Wisły w nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej osiągnął 8. rezultat spośród wszystkich skoczków. Drugiemu z beskidzkich reprezentantów Jakubowi Wolnemu zmierzono 233,5 m i 221,5 m, co z notami i przelicznikami dałoby podopiecznemu LKS Klimczok Bystra 16. lokatę.
 



Polska drużynę, która do cieszących się z miejsca na najniższym stopniu "pudła" Austriaków stracili dokładnie 22 "oczka", uzupełniali w sobotnie przedpołudnie - bardzo dobrze Kamil Stoch (227 m i 229 m) oraz nieco gorzej Dawid Kubacki (podwójnie 218,5 m). Co zaskoczeniem żadnym nie jest, po bezapelacyjne zwycięstwo sięgnęli doskonali już wczoraj Słoweńcy.